Cadillac CTS-V po kuracji sterydowej
Już "zwykły" Cadillac CTS-V to potwór, mogący przyprawić każdego kierowcę o szybsze bicie serca. Silnik V8 o pojemności 6 litrów i mocy 400KM to silne argumenty podczas rodzinnej wycieczki za miasto.
Jednak to co zrobił Predator Performance z tym modelem przechodzi ludzkie pojęcie. Wycisnął on z Cadillac'a CTS-V ponad 800KM. Naturalnie nie obeszło się bez odpowiedniej kuracji.
Pod maskę Cadillac'a włożono silnik z wyścigowej Corvette C5R. Aluminiowa jednostka o pojemności 7 litrów stała się bazą do dalszych modyfikacji. Kolejnym krokiem kuracji, było zaaplikowanie dwóch sprężarek mechanicznych firmy ProCharger.
Powyższe modyfikacje, wymusiły zmiany we wszystkich ważnych dla funkcji życiowych auta systemach. Dość powiedzieć, że po zaaplikowanej terapii szokowej, Cadillac legitymuje się mocą 806KM i niewyobrażalnym momentem obrotowym 1025Nm uzyskiwanym przy 5100 obr/min.
Specjaliści z Predator Performance słusznie zauważyli, że o ile nie będzie już kłopotów z rozpędzeniem Cadillac'a - to może być problem z jego zatrzymaniem. Zaradzili temu, montując 15 calowe tarcze hamulcowe i zaciski firmy Brembo.
Tuner przyznaje, że uzyskanie 1000KM nie stanowiło problemu. Jednak zdecydował się pozostać przy skromnych 800KM, aby autko nie było zbyt nerwowe w codziennym użytkowaniu.
Auto posiada odpowiednie homologacje i jest dopuszczone do zwykłego ruchu. Chociaż tak naprawdę, jego żywiołem jest tor wyścigowy.

Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.