Corvette ZR1 - legenda powraca!

Odetchnęliśmy z ulgą. Koniec z przeciekami, zdjęciami szpiegowskimi czy filmami kręconymi na telefonach komórkowych. General Motors zlitował się nad nami i zaprezentował Corvette ZR1 w pełnej krasie.

Auto wygląda zjawiskowo i pewnie równie zjawiskowo jeździ. W końcu, to przecież najmocniejsza seryjna Corvette w dziejach. Jednak nie tylko moc jest tutaj ważna. Auto zostało skonstruowane w ten sposób, by umożliwiało codzienną jazdę ( co nie jest oczywiste w przypadku tego typu bryczek) i jednocześnie było gotowe pokazać pazury na torze wyścigowym. Pod maską znalazł swoje miejsce nowy silnik LS9. Jest to najmocniejszy small block w historii i dobrze, że tafił pod maskę takiego auta jak Corvette ZR1. Co ciekawe, w porównaniu do silnika w Corvette Z06, jego pojemność została zmniejszona z 7 litrów do 6.2 litra. Nie zapominajmy jednak o kompresorze. Między innymi, dzięki niemu ZR1 legitymuje się mocą około 650KM. By ją spożytkować, bez zabawy w łyżwiarstwo figurowe, Corvette została obuta w opony Michelin Pilot Sport o szerokości 335mm z tyłu i 285mm z przodu. Oczywiście, przy takiej mocy jaką dysponuje ZR1, wystarczy kilka minut i odrobina fantazji, by zamienić je w spalone odpady przemysłu gumowego.Auto będzie miało swoją oficjalną premierę w styczniu 2008 roku, podczas Salonu Samochodowego w Detroit. Na pewno, będzie to jedna z najważniejszych (o ile nie najważniejsza) premier podczas tych targów. Jesteśmy również pewni, że panowie odpowiedzialni za Dodge Vipera, będą mieli tego dnia lekki ból głowy i to na pewno nie z powodu wypitego szampana.