Duże auta SUV w niełasce

Mamy do czynienia z kolejną migracją. Pamiętacie czasy, gdy kierowcy masowo opuszczali minvany, by przesiąść się do modnych autek typu SUV? Za nic mieli sobie wyższe zużycie paliwa. Teraz czas na kolejną zmianę.

Ostatnie wyniki sprzedaży wskazują, iż kierowcy przesiadają się z paliwożernych SUV do ich mniejszych braciszków oraz crossoverów. Na topie są aktualnie auta typu Honda CR-V, Ford Edge czy Toyota RAV4. Klasyki w stylu Chevrolet Trailblazer, Ford Explorer czy Honda Pilot, coraz częściej stoją niechciane w garażu właściciela. Wnioski? Kierowcy nie chcą rezygnować z modnego segmentu, ale jednocześnie nie chcą, by zużycie paliwa przesłaniało im widok na świat. Wydaje się nam również, że mogą skorzystać na tym minivany. Jeżeli styliści popracują nad ich wyglądem (najlepiej zadanie domowe odrobił Ford), to kierowcy mający spore rodziny, mogą przeprosić się z minivanami. Powód prosty - mniejszy apetyt na paliwo, niż podobne wielkością giganty spod znaku SUV.