GM kupi Chryslera ?

W niemieckiej prasie słychać spekulacje, o możliwości odsprzedania Chryslera koncernowi General Motors. Wszystkie te informacje, związane są ze stratami jakie Chrysler przynosi. Wynik całej grupy DaimlerChrysler jest dodatni. Jest to jednak zasługa dobrych wyników Mercedesa oraz wysokiej sprzedaży aut dostawczych i ciężarowych.

Osobowy Chrysler przyniósł 1.8 miliadra dolarów strat. Trwająca restrukturyzacja pomimo, że powoli zmienia sytuacje z tragicznej na bardzo złą, jest żmudna i długotrwała. Najwyraźniej niemiecki partner powoli traci cierpliwość.

Spekulacje dotyczące ewentualnego odkupienia Chryslera przez GM sa jednak mało prawdopodobne. Amerykański gigant sam ma ogromne problemy na rynku amerykańskim i zakup Chryslera nie przyniesie mu większych kożyści na obecną chwilę.

Ostatnią rzeczą jaka potrzebna jest GM to kolejne fabryki na terenie USA. Należy pamiętać, że największa zmorą amerykańskich producentów, są ogromne zobowiązania socjalne wobec dawnych i obecnych pracowników. Były one przyznawane bez opamiętania w czasach świetności, a teraz odbijają się czkawką. Przejęcie Chryslera oznaczało by zwiększenie tych obciążeń.

Chrysler nie produkuje także aut, które mogły by wypełnić lukę w ofercie General Motors. Zatem ewentualny argument o rozszerzeniu oferty GM, na dziewicze dla koncernu nisze nie wchodzi w grę. 

Unifikacja platform modeli produkowanych przez GM i Chryslera, trwałaby kilkanście lat i byłaby niezwykle kosztowna, a realne kożyści pojawiły by się jeszcze później.

Owszem pokusa takiego mariażu jest ogromna, bo Chrysler to obok Forda największy konkurent dla aut koncernu GM na terenie USA. Taka fuzja na pewno umocniłaby pozycję GM na rodzimym rynku. Późniejsze jednak koszty związane z zagospodarowaniem nowego nabytku, byłyby niezwykle trudne do udźwignięcia przez giganta.

Pamiętajmy jednak, że swego czasu Mercedes zrezygnował z przejęcia BMW. Było to w czasach gdy producent ze śmigłem na masce miał się bardzo źle. To zaniechanie prześladuje władze Mercedesa pewnie do dzisiaj. 

Czy tak samo będzie i w tym przypadku? Czas pokaże.