Auta amerykańskie » Aktualności » Holden SS-V Ute czyli El Camino wróć!
Holden SS-V Ute czyli El Camino wróć!
2007-08-26 - R. Bednarz Tagi:
Marka Holden należąca do koncernu GM nie jest zbyt znana na starym kontynencie. Inaczej jest w Australii, skąd pochodzi. Takie modele jak Monaro z silnikiem Corvette, czy Ute należą do motoryzacyjnych ikon Antypodów.
Zresztą Holden Monaro V8 z racji atrakcyjnej ceny, doskonałych osiągów i lewostronnego ruchu obowiązującego w Australii jest także importowany do Anglii, gdzie ekipa Top Gear uznała go za najlepszy samochód do driftu, jaki można kupić. Z kolei półciężarówka znana jako Ute, to prawdziwa klasyka. W przedstawionej kilka dni temu nowej generacji Ute, klienci mają do wyboru kilka wersji wyposażeniowych i silnikowych.
Dla leniwych farmerów jest oferowany bazowy pick-up o nazwie Omega z 3,6 litrowym silnikiem V6 o mocy 241 KM. Ten silnik montowany jest też w usportowionym modelu SV6 dysponującym już mocą 261 KM. Jednak prawdziwą „wisienką na ciasteczku” jest najmocniejszy wariant SS-V. Pod maską upchnięto sześciolitrowy motor z Corvette osiągający aż 362 KM! Cała ta moc przekazywana jest na tylną oś poprzez przekładnie manualną o 6 przełożeniach. Za dopłatą montowana jest również 4-biegowa skrzynia automatyczna.
Holden Ute to bodaj jedyny samochód na świecie z czterema uchwytami na napoje znajdującymi się na tylnej odchylanej klapie przestrzeni ładunkowej! Sprzedaż nowej serii Ute rozpocznie się w Australii w październiku.
Model ten trafi też do USA, gdzie będzie oferowany jako Pontiac G8. Wiele mówi się również o planach koncernu GM wskrzeszenia legendarnego Chevroleta El-Camino.
Zresztą Holden Monaro V8 z racji atrakcyjnej ceny, doskonałych osiągów i lewostronnego ruchu obowiązującego w Australii jest także importowany do Anglii, gdzie ekipa Top Gear uznała go za najlepszy samochód do driftu, jaki można kupić. Z kolei półciężarówka znana jako Ute, to prawdziwa klasyka. W przedstawionej kilka dni temu nowej generacji Ute, klienci mają do wyboru kilka wersji wyposażeniowych i silnikowych.
Dla leniwych farmerów jest oferowany bazowy pick-up o nazwie Omega z 3,6 litrowym silnikiem V6 o mocy 241 KM. Ten silnik montowany jest też w usportowionym modelu SV6 dysponującym już mocą 261 KM. Jednak prawdziwą „wisienką na ciasteczku” jest najmocniejszy wariant SS-V. Pod maską upchnięto sześciolitrowy motor z Corvette osiągający aż 362 KM! Cała ta moc przekazywana jest na tylną oś poprzez przekładnie manualną o 6 przełożeniach. Za dopłatą montowana jest również 4-biegowa skrzynia automatyczna.
Model ten trafi też do USA, gdzie będzie oferowany jako Pontiac G8. Wiele mówi się również o planach koncernu GM wskrzeszenia legendarnego Chevroleta El-Camino.
źródło: Mototarget
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0