Mustang Race 2013 na mecie

Wszystko co piękne szybko się kończy. Nie inaczej jest w przypadku Mustang Race 2013. Wielki finał imprezy miał miejsce 16 sierpnia w pięknej, czeskiej Pradze. Po podsumowaniu punktacji ze wszystkich konkurencji, trzecie miejsce zajął Kris, właściciel mustanga GT z 2005 roku. Drugie miejsce przypadło Spontanowi - wyjątkowy BOSS 302, natomiast pierwsze zajął Cardini - posiadacz  V6  coupe 2005  roku z czterolitrowym silnikiem 210 KM, dowodząc tym samym, że w MR moc silnika i osiągi samochodu graja drugoplanową rolę. Punkty zdobywano samochodem w 4 konkurencjach jazdy sportowej, a także w próbach mniej motoryzacyjnych -  strzelaniu z broni krótkiej, próbie sprawnościowej w paku linowym oraz rzutach piłką do celu. Zestaw konkurencji pozwolił na efektywną rywalizację niezależną od parametrów technicznych danego auta. Formalnych laureatów jest trzech, ale zwycięzców Mustang Race 2013 jest tyle ile startujących załóg, bowiem przez 6 dni dni rajdu pokazali, że przede wszystkim liczy się wspólna pasja i bycie częścią mustangowej rodziny.

Pomimo trasy liczącej 1045 km wszyscy czujemy niedosyt. Łatwo przywyknąć do ryku V8 budzącym o świcie i kawalkady stangów w ciągnącej się po horyzont. Teraz pozostaje odliczać dni do kolejnego Mustang Race. Zaczynam skreślać dni w kalendarzu..