Nowy Challenger Drag Pak z… V10 Vipera

Zaraz po długo oczekiwanej premierze reanimowanego Dodge Challengera, nadworny tuner koncernu Chrysler - MoPar - zaprezentował na SEMA wizję o nazwie Super Stock opierającą się na wersji koncepcyjnej. Jak sama nazwa sugeruje, był to model studyjny, zapowiadający specjalnie przygotowaną wersję do drag racignu w klasie seryjnej (NHRA: Super Stock) oraz promujący nowy silnik 392 HEMI tj. 6.4 L, który trafił do oferty MoPar-a. Owy silnik zapowiadany jest jako nowa jednostka V8 napędzająca nadchodząca gamę usportowionych modeli koncernu spod znaku SRT8 - Challenger, Charger, 300C i Grand Cherokee. Rok później w ofercie MoPar-a można było zamawiać Challengera Drag Pak, jako rezultat rozwoju konceptu Super Stock. Bazował ona na sportowej odmianie SRT8, lecz miał wiele istotnych modyfikacji potrzebnych do zakwalifikowania go do 3 klas seryjnych "Stock", "Super Stock" i "Comp Eliminator" oraz pozbawiających go ok. 454 kilogramów zbędnej nadwagi (seryjny Chally SRT8 waży prawie 1,9 T). Niektóre elementy karoserii (np. maskę silnika) zastąpiono lżejszymi odpowiednikami, a z wnętrza wyleciały zbędne elementy wyposażenia. Pod maską montowano seryjne Hemi 6.1, chociaż opcja początkowo zakładała też inne motory, jak np. 5.9 Magnum Wedge lub 391 HEMI - obydwa z katalogu MoPar. Zmieniono także rozstaw osi, że o innej konstrukcji zawieszenie nie wspominając. Pierwsza partia produkcyjna wyczynowego Drag Pak’a MY 2009-10 limitowana była do 100 egzemplarzy na rok, które rozeszły się w mig. Zresztą nie powinno to nikogo dziwić, skoro gotowy do startów model wyceniono na „dyskontowe” 39’990 USD! Zgodnie z oficjalnymi zapowiedziami prasowymi, MoPar kontynuuje program Drag Pak na rocznik modelowy 2011, z tym, że z jedną istotną zmianą, która miała miejsce w komorze silnikowej. Zamiast klasycznej V8-mki zawitała tam jednostka V10 znana z kultowego Dodge Vipera, który tego roku odszedł na emeryturę. 512 ci, tj. 8.4-litrowy motor w połączeniu z wyczynową 2-biegową skrzynią automatyczną z wbudowanym systemem „roll control” (zapobiega mimowolnemu toczeniu się do przodu i zapewnia skuteczniejsze palenie gum do temperatury roboczej) osiąga 600 KM i 759 Nm. Pierwszy seryjny pojazd z V10 profesjonalnie przygotowany do startu w klasach NHRA „Stock Eliminator” i „Super Stock” niezbyt różni się koncepcyjnie od poprzednich edycji. Oznacza to rezygnację ze wszystkich „bajerów” podnoszących ciężar własny, jak tylne fotele, tapicerka, wycieraczki, elektronika (wspomaganie, klimatyzacja). Szyby wykonane zostały z lekkiego polikarbonatu, zamontowano lżejsze sportowe fotele i nawet układ chłodzenia waży mniej. System hamulcowy został specjalnie przekonfigurowany na potrzeby ¼ mili, nie zapominając o solidnych slickach od Hoosier. Auto posiada 3 opcje: „Competition Package” (7’950 USD) obejmuje 8-punktową klatkę bezpieczeństwa, 6-punktowe pasy szelkowe Simpson i siatkę ochronną na bocznej szybie kierowcy; naklejki karoserii MoPar (950 USD); wybór innych lakierów nadwozia (6’800 USD!), gdyż standardowo auto lakierowane jest na biało. 2011 Challenger V10 Drag Pak (oparty jeszcze na modelu 2010 - w miejsce dawnego logo Dodge-Ram widnieje emblemat numeru seryjnego) zadebiutuje na zlocie właścicieli Vipera w Salt Lake City (Utah), natomiast szerszej publiczności wystawiony będzie na zbliżających się targach SEMA 2010 w Las Vegas (Nevada).

W porównaniu do zeszłorocznych edycji z V8, Drag Pak z silnikiem od Vipera kosztuje 85’512 USD, a więc ponad dwukrotnie więcej! Jeśli myślicie, że to przesada, to jesteście w błędzie, gdyż prawdopodobnie wszystkie z 70-ciu limitowanych egzemplarzy już dawno sprzedano… Podobnie jak w przypadku poprzedników, Challenger w wersji wyczynowej na „ćwiartkę” niestety nie jest dopuszczony do ruchu ulicznego.