Skąd się biorą Vipery w policji?

Ameryka to ciekawy kraj i wiemy o tym nie od dzisiaj. Z każdym dniem jednak, staje się coraz bardziej ciekawa. Policjanci w USA poruszają się zazwyczaj dobrze znanymi nam wszystkim, ostatnimi autami full-size jakie jeszcze są produkowane. Każdy kierowca w Ameryce, gdy zobaczy w lusterku przedni pas Forda Crown Victorii podświadomie ściąga nogę z gazu. Zdarzają się jednak w szeregach policji i bardziej egzotyczne auta. Na przykład Dodge Viper. Jeden z nich, trafił do służby w ciekawych okolicznościach. Jego właściciel postanowił wybrać się na spacer. W pewnym momencie, spacer przeszedł w lekki truchcik, bo Viper w terenie gdzie było ograniczenie do 35 mil/h śmigał 125 mil/h.

Nie spodobało się to miejscowej policji, która wszczęła pościg za Viperem. Kierowca należał do tych bardziej niepokornych i ani myślał się zatrzymać. W końcu, udało się odnaleźć Vipera wraz z kierowcą na jednym z parkingów - gdzie postanowił on przeczekać całe zamieszanie. Rozczarowanie które przeżył w chwili zdekonspirowania kryjówki, było niczym w porównaniu z tym, gdy dowiedział się, że jego auto będzie skonfiskowane… Żółty Dodge Viper przeszedł odnowę moralną za pomocą czarnej farby i służy w policji w Illinois.