Tesla zakończyła produkcję modelu Roadster

Pięciu ambitnych inżynierów-wizjonerów z Doliny Krzemowej (Elon Musk, Martin Eberhardt, Marc Tarpenning, JB Straubel i Ian Wright) z oddaniem urzeczywistnia wizję sportowego auta w pełni elektrycznego tj. nie emitującego ani grama toksycznych gazów i to na skalę seryjną. Tak narodziła się Tesla Motors i jej Roadster… To było w 2003, a tymczasem 8 lat później Tesla jest spółką notowaną w NASDAQ oraz zatrudniającą ponad 1000 pracowników z siedzibą w Palo Alto w słonecznej Kalifornii. Jej sportowy pojazd elektryczny nazwany pospolicie Roadster był i jest nie lada przebojem we współczesnej motoryzacji, bo na nowo rozdał „elektryzujące” karty, gdy tradycyjni producenci skupieni byli na wyciśnięciu ze swoich produktów każdego dodatkowego MPG, czyli dodatkowych kilometrów na tym samym baku. Ich „hipisowski” charakter udzielił się nawet takim gigantom jak GM, który niejako pod przymusem opracował Volta. Produkcyjnego Roadstera pokazano na zamkniętym pokazie dla wybrańców w 2006. Dwa lata później pierwszy egzemplarz seryjny opuszcza hale Tesli, lecz nie trafia na żadną prestiżową licytację, czy do muzeum, tylko wprost do garażu E. Muska. Sportowy pojazd ważący ok. 1’235 kg ma centralnie umieszczony silnik o mocy 248 KM oraz 270 Nm. Przy takiej masie i maksymalnym momencie obrotowym dostępnym w całym zakresie, katapultuje go w ok. 3.7-3.9 s do 60 mph (97 km/h). V-max w zależności od modelu oscyluje w granicach 200 km/h, a zasięg (uśredniony) wynosi niemal 400 km. To wszystko za cenę wyjściową 109 tys. USD. Oczywiście ze względów finansowych nie jest to autorski model Tesli, a zmodyfikowane nieco nadwozia Lotusa Elise bez zespołów napędowych.Pod koniec bieżącego roku Tesla zakończyła produkcję Roadstera w związku z wygaśnięciem umowy z Lotusem na dostawę 2’500 tys. gotowych nadwozi, choć sprzedaż ogólnie będzie realizowana aż do wyczerpania zapasów. Ostatnie 15 sztuk powstanie w specjalnym wykonaniu ‘Final Edition’ tzn. z lakierem czerwonym Atomic Red, grafitowymi paskami na karoserii na przedniej i tylnej klapie oraz takiej samej barwy felgami.Każdy kluczowy region sprzedaży tj. Ameryka Płn., Europa, Azja otrzyma proporcjonalnie po 5 limitowanych egzemplarzy finalnych Roadstera S. Ostatni północnoamerykański miał trafić do kanadyjskiego klienta ale z powodu problemów związanych z importem wycofał się ostatecznie z oferty. Następca powinien pojawić się w okolicach 2014 i ma bazować na skróconej płycie Modelu S, tym razem już w pełni autorskiej konstrukcji Tesli.