Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  AMC Gremlin z napędem wodorowym pójdzie pod młotek
Wodorowy AMC Gremlin

AMC Gremlin z napędem wodorowym pójdzie pod młotek

2010-06-03 - A. Łukasiewicz     Tagi: Auta hybrydowe, AMC Gremlin, AMC
W roku 70-tym samodzielna firma motoryzacyjna American Motors Company (AMC - powstała z fuzji Nash-Kelvinator Corporation oraz Hudson Motor Car Company, przejęta pod koniec lat 80-tych przez Chryslera) zawojowała amerykański rynek samochodowy bardzo nietypowym jak na owy czas modelem. Na prima aprilis zaprezentowano kompaktowy model Gremlin, którego stworzono w zamyśle konkurowania z autami niemieckimi i japońskimi zalewającymi w owym czasie Amerykę. Auto wyprzedziło nawet plany rodzimej konkurencji w postaci Chevroleta Vega, czy Forda Pinto. Dzięki bogatej ofercie jednostek od 2-litrowego R4 (od Audi/ VW) po niesamowitego jak na takie autko, 5-litrowego V8, sukces rynkowy przyszedł sam i nie przeszkodziły nawet prześmiewki z racji wyglądu…
Wodorowy AMC GremlinWodorowy AMC Gremlin
W roku 1972 grupka studentów z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles przygotowywała się do uczestnictwa w zawodach Urban Vehicle Design Challenge, których celem było stworzenie jak najbardziej nowatorskiego pojazdu. Dzięki sponsorom studenci otrzymali nowego Gremlina od AMC, silnik 351 Boss (5.8 L) od Forda, plus wiele dodatków do niego od samego Barrisa z Barris Kustom Industries. Najciekawszym było, że silnik zasilany jest wodorem - paliwo pochodziło od Union Carbide, zaś zbiorniki na wodór od Impco (znanego Polakom m.in. z instalacji LPG). Siłą rzeczy bagażnik pad ofiarą zbiorników paliwowych, dlatego klatka bezpieczeństwa wychodząca przez dach posłużyła jako dodatkowy bagażnik.
Tak przygotowane auto, doposażone w tamtym czasie w wyczynowe opony GoodYear Polyglas GT, kubełkowe fotele oraz ciekawy element stylistyczny - „listwy ochronne” zderzaków w postaci bieżników z opon (pomysłowość Barrisa) - było gotowe do konkursu. Konkurencja okazała się bardzo silna - pojazdy były zasilane od wodoru, przez propan, aż po amoniak. W kategorii stylistyka wygrał kompletny kustom CNG z Uniwersytetu Brytyjskiej Kolumbii, na ¼ mili hot rod z „zagazowanym” silnikiem MoPar. Żółtawy „chochlik” (ang.: gremlin) jednak pokazał wszystkim rogi w kategorii „ekologia”, mimo, że zasięg na pełnych zbiornikach wynosił zaledwie 100 km. Otóż okazało się, że z rury wydechowej wydobywa się czystszy związek niż samo powietrze, które trafia do jego silnika - ten związek to po prostu para wodna! Tym faktem auto zwyciężyło w całych zawodach, a ich twórcom pootwierało drogi do kariery zawodowej. Los chciał, że rok później Amerykę sparaliżował kryzys paliwowy, a owa konstrukcja wyprzedziła nie tylko konkurencję, ale i same czasy.
Wodorowy AMC GremlinWodorowy AMC Gremlin
Auto zostało sprzedane jednemu z samochodowych muzeów za dolara (!) w 1989 i zostało odnowione, później trafiło do prywatnego kolekcjonera, zaś dziś ze zmarszczkami czasu trafiło na portal aukcyjny. Aktualna suma to 9’000 USD bez ceny minimalnej…



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

AMC Gremlin z napędem wodorowym pójdzie pod młotek