Auta SUV na ramie do lamusa?

Tanie paliwo w Ameryce to już tylko wspomnienia. Najprawdopodobniej, podobny los spotka auta SUV oparte na solidnej ramie. Rozeszły się pogłoski, że GM przystąpił do prac nad następcami takich modeli jak Chevrolet Tahoe, GMC Yukon i Cadillac Escalade.

Dotychczas auta te oparte były na ramie rodem z pickupów. Miało to zalety w postaci bardzo solidnej konstrukcji i ogromnych możliwości w kwestii holowania. Nie bez znaczenia była łatwość w korzystaniu z różnych elementów z gamy GM. Podstawowym problemem była masa auta, a tym samym zużycie paliwa. Przy szybujących cenach paliw, oraz coraz bardziej restrykcyjnych normach CAFE, auta tego typu nie mają lekkiego życia. Co więcej, coraz więcej nabywców odwraca się od nich, szukając bardziej ekonomicznych rozwiązań. Być może już w roku 2012, obecne modele zostaną zastąpione przez następców zbudowanych w oparciu o nadwozie samonośne. Czyżby kolejny symbol amerykańskiej motoryzacji odchodził do lamusa? Po cichu liczyliśmy, że ratunkiem będzie napęd hybrydowy, który w pewnym stopniu łagodzi delikatną kwestię apetytu tego typu aut na paliwo. Wygląda jednak na to, że tą kwestię GM chce rozwiązać w bardziej drastyczny sposób. Podobno nadzieja umiera ostatnia, ale mamy raczej kiepskie przeczucia...