Cadillac CTS Coupe ma zielone światło

Mi się tam nie podoba jako "Amcar". Gdyby to była Kia (zresztą trochę przypomina to najnowsze coupe Kijanki) byłoby ok, a tak... Czekam jedynie na tą zapowiadaną wersję z napędem Volta-w takim wypadku jako econobox ujdzie. Jeśli nie dotrzymają słowa wolę już "wyśmiewane" w Europie ostatnie Eldorado...

Patrzac na najnowsze modele Cadillaca wydaje mi sie, ze nie ma powrotu (przynajmniej w najblizszych latach) do aut w stylu Eldorado. Cadillac upodobnil sie zdecydowanie do marek japonskich i niemieckich pod wzgledem wielkosci. Wypracowal sobie rowniez koncepcje stylizacyjna, ktora konsekwetnie rozwija - i wlasnie CTS Coupe doskonale sie w nia wpisuje. Pytanie czy to dobrze czy zle. Opinie pewnie podzielone. Choc tesknie za starymi modelami to jednak trzeba isc naprzod i Cadillac zawdziecza swoja calkiem niezla kondycje wlasnie temu, ze w pore zerwal ze starymi przyzwyczajeniami i zrobil auta w zupelnie nowym stylu.

CTS tak (zwłaszcza w wersji "V"), kombi mi się mało widzi, lecz Coupe to już kompletnie nie ma szans...Jakoś mi do Caddy'ego nie pasuje taki model 'kopnięty w dupę', choć z V8 z Corvette będzie na pewno siał postrach na drogach, to skłaniam się zdecydowanie ku sedanowi, choć...to i tak nie jest dla mnie ucieleśnieniem ducha tej marki, ale mimo to szanuję, bo Ci ludzie stojący za urzeczywistnieniem amerykańskiego luksusu na kółkach konsekwentnie realizują swoja filozofię i chwała im za to!

Nic nie mam do nowej koncepcji stylizacyjnej Cadillaca-obecne generacje modeli CTS, STS i Escalade są wg mnie najciekawsze w historii. :-) Nie lubię tego CTS Coupe, bo moim zdaniem ciężko go nawet nazwać Coupe... Bliżej mu do aut kompaktowych typu Kia ProCee'd lub właśnie najnowszego modelu (patrz na dole) tej samej marki. Żeby nie było, te Kijanki są w porządku, ale odmianie luksusowego, dużego pojazdu jakim jest Cadillac CTS taki wygląd nie wypada. Dla mnie prawdziwe Coupe-potencjalne wzorce, jeśli chodzi o linię nadwozia w tej klasie to Mercedes CLK, Audi A5 lub z innej półki Hyundai Coupe. Gdyby nie nazywał się CTS może bym się nie czepiał i przyjął go jako baby-Caddie... A może jestem zbyt konserwatywny... :-D P.S. Ta Kia jest chyba nawet ładniejsza, bo przynajmniej ma jakiś wystający kufer...

Jak to ująłeś Chevy Sub' "żeby nie było, to" ta "Kijanka" Koup (jakie jeszcze durne nazwy dla aut wymyślą?) to perfidny (a może powinienem zasugerować się nazwą i powiedzieć 'profesjonalny') plagiat przede wszystkim Hondy Civic i Accord (w innych miejscach można doszukać się czegoś innego, ale ma to w tym wypadku zdecydowanie mniejsze znaczenie) - brawo Koreańczycy, doganiacie Chińczyków!!!