Cadillac CTS-V SportWagon będzie produkowany!

Zabawa w ciuciubabkę dobiegła końca. Bob Lutz, jak to zwykle bywa w przypadku jego spotkań z dziennikarzami, stał się gadatliwy i potwierdził, że wersja CTS-V modelu SportWagon wejdzie do produkcji seryjnej. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że pojawi się amerykańskie kombi (gatunek na wymarciu), które bez większych problemów będzie łoić skórę podobnym gablotom z Europy i Azji. Teraz złóżmy układankę w całość. Mamy CTS-V sedana, dojdzie wersja kombi oraz oczywiście coupe. Przyznacie, że jest to prawdziwie zabójcze trio. Cadillac CTS-V dysponuje jednostką napędową pochodzącą z Corvette ZR-1. Oczywiście odebrano jej trochę mocy, by nie wchodzić w paradę flagowemu supercar'owi GM. Oczywiście mocy i tak CTS-V nie brakuje - ponad 550 KM w rodzinnym aucie to wartość ocierająca się o szaleństwo.

Swoją drogą, bardzo podoba nam się recepta Cadillac'a na zachowanie V8 na scenie. Zamiast jak większość producentów dyskretnie je ściągać z afisza i zastępować silnikami V6 - wyposaża je w najnowszą technikę i robi z nich "twarzowce" budujące prestiż marek GM. Tak trzymać!