Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Cadillac CTS-V czyli 556KM
Cadillac CTS-V

Cadillac CTS-V czyli 556KM

2008-06-11 - R. Bednarz     Tagi: Cadillac, Muscle cars, Cadillac CTS, Sedan
Amerykanie z GM chcą chyba popsuć wakacje konkurencji z Monachium, Ingolstadt i Stuttgartu. Ich najnowszy super sedan Cadillac CTS-V według oficjalnych pomiarów SAE dysponuje piekielną mocą 556 KM!

Model CTS-V to odpowiedź jankesów na szybkie sedany z Niemiec, które mimo galopujących cen benzyny i drakońskich norm dotyczących emisji spalin sprzedają się w USA doskonale. Po udanym debiucie BMW M3 i Mercedesa C63 za oceanem, przyszła pora na długo zapowiadaną najmocniejszą wersję Cadillaca CTS.Według GM prezentacja nieco się opóźniła ze względu na prowadzone do ostatniej chwili testy na Nurburgringu. Może to oznaczać, że oprócz rekordowej mocy i obiecujących danych na papierze, nowy "Caddy" ma szansę zostać najszybszym obecnie sprzedawanym sedanem z silnikiem V8 na świecie. Ogromną moc przenoszoną na tylne koła czerpie z 6,2 litrowego silnika V8 LSA z mechanicznym doładowaniem. Moc 556KM jednostka osiaga przy 6100 obr/min. Równie imponujący jest jej maksymalny moment obrotowy wynoszący 747 Nm! Nic dziwnego, że już po 3,9 sekundach na liczniku mamy 96 km/h (60 mil), zaś ulubiony przez Amerykanów dystans 1/4 mili ten Cadillac mija po 12 sekundach.

Aby udowodnić jaki potencjał drzemie w tej piekielnej maszynie, niech świadczy fakt czasu okrążenia toru Nurburgring, gdzie 8 maja tego roku CTS-V pokonał północną pętlę w 7m:59s:32. To najszybszy zanotowany kiedykolwiek czas seryjnego auta typu sedan z seryjnymi oponami! Germans, any questions?



źródło: Mototarget

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Cadillac CTS-V czyli 556KM

ARON
Cadillac CTS-V czyli 556KM
ARON 2008-06-11 11:53
...no i jak dobrze pamiętam to nie tylko na seryjnych oponach, ale i z automatem zamiast manuala! :-) Choć nie podoba mi się standardowy CTS, to ta odmiana wpadła mi w oko - sportowy, lecz stonowany i ekskluzywny design oraz porażające osiągi...Mmm...