Corvette C7 i zamieszanie ze skrzynią biegów

Wyścig na liczbę przełożeń w automatycznych skrzyniach biegów trwa w najlepsze. Łatwo wtedy o zadyszkę. Przykładem niech będzie General Motors i flagowy model koncernu. Serwis Motor Trend donosi, iż najnowszy Chevrolet Corvette może być początkowo oferowany w połączeniu z ośmiobiegową przekładnią automatyczną opracowaną przez firmę Aisin. Decyzja szefów firmy jest podyktowana faktem, iż skrzynia automatyczna o ośmiu przełożeniach stworzona przez GM nie będzie gotowa w momencie premiery rynkowej modelu Corvette C7, który zostanie oficjalnie pokazany w styczniu w Detroit. GM chce więc podpisać krótkoterminową umowę z firmą Aisin, na mocy której japoński producent będzie dostarczał własną konstrukcję do czasu dokończenia prac nad docelowym automatem. Gotowa skrzynia firmy GM będzie też wykorzystywana w modelach Cadillac ATS, XTS i CTS, a także w Chevrolecie Impala i Buicku LaCrosse. Nowy Chevrolet Corvette będzie napędzany (a jakże!) silnikiem V8 o pojemności 6,2 litra i szacowanej mocy 450 KM. Samochód będzie przyspieszał od 0 do 100 km/h w czasie poniżej czterech sekund. Naturalnie, podobnie jak w przypadku aktualnie produkowanego modelu planowane są również mocniejsze i bardziej zaawansowane odmiany. Przypomnijmy, że premiera nowego modelu Corvette planowana jest podczas najbliższego salonu samochodowego w Detroit. Czy skradnie całe show? Mamy taką nadzieję. Aktualnie trwają intensywne testy drogowe Corvette C7. Konkurencja - szczególnie spod znaku Vipera na pewno czujnie obserwuje poczynania GM. Legenarda już rywalizacja pomiędzy Corvette i Viperem rozgorzeje ze zdwojoną siłą...