Drift na niedzielę #21 Klasyk daje ognia

Drifting to nie tylko wymuskane i w idealnym stanie technicznym maszyny. Czasem wystarczy stary dobry klasyk, który pod lekko przekorodowaną maską skrywa serducho pamiętające czasy, gdy japońskie auta jeszcze nie bardzo wiedziały jak wygląda Ameryka.

Poniższy film doskonale to obrazuje. I daje więcej frajdy, niż niejeden znakomicie zmontowany film z profesjonalnej sesji driftowej. Na koniec jednak tylko uwaga - numeru z łopatą nie próbujcie powtórzyć w domu. Konsultacja z lekarzem lub farmaceutą pewna. A tego przecież nie chcemy. Prawda?