Drift na niedzielę #30 Pontiac Solstice

Tak sobie jeżdżąc bokami dobiliśmy do małego jubileuszu. Przed Wami 30. odcinek z naszego cyklu. Od premiery, upłynęło mnóstwo benzyny w baku i przewinęło się sporo amerykanów - każdy z nich na swój sposób wyjątkowy. Również dzisiaj przedstawimy Wam wyjątkowe auto, którego historia się niestety powoli kończy.

Pontiac Solstice w barwach Red Bull od dłuższego czasu jest stałym bywalcem mistrzostw Formuła Drift. Na tle innych aut na pewno wyróżnia się swoim wyglądem - to prawdziwe maleństwo, które ma jednak rogatą duszę i potrafi złoić skórę niejednej  konkurencyjnej maszynie.

Szkoda, że wraz z pogrzebaną marką Pontiac, najprawdopodobniej do historii przejdzie i sam Solstice wraz z siostrzanym Saturnem Sky. Jeżeli szukacie autka, które za kilkanaście lat będzie białym krukiem, warto rozejrzeć się za tymi modelami. Mocne silniki, napęd na tył, piękna karoseria, mała liczba wyprodukowanych egzemplarzy - to przepis na poszukiwanego klasyka.