Ford F-250 HD Power Stroke - 2 rekordy prędkości na Bonneville

Pickup (ang. „pick up” - zabrać, podwieźć) - praktyczne auto do pracy i na co dzień z otwartą skrzynią ładunkową, zazwyczaj oddzieloną od kabiny. Te najlepsze, najbardziej wytrzymałe posiadają klasyczna konstrukcje, czyli karoserię opartą na ramie oraz - często - napęd 4x4, dzięki któremu swoimi właściwościami jezdnymi mogą zawstydzić niejedną pseudo-terenówkę. Prekursorem tego uniwersalnego typu pojazdów byli oczywiście Amerykanie, gdzie zresztą do dziś pickupy sprzedają się jak ciepłe bułeczki, a w niektórych stanach (np. Teksas) cieszą się większą popularnością od konwencjonalnych osobówek, a i standardem wyposażenia kabiny niczym od nich nie odbiegają. Pierwszy seryjny pickup to zmodyfikowany Ford Model T Rounabout. Zadebiutował w 1925 i kosztował z dzisiejszego punktu widzenia absurdalne 281 USD, a od typowego T różnił się „paką” na tyle, regulowaną klapą oraz wzmocnionymi sprężynami tylnego zawieszenia. W 1928 zastąpił go Model A, który jako pierwszy pickup miał w pełni zamkniętą kabinę z bezpiecznymi szybami, opuszczanymi oknami. W 1932 otrzymał po raz pierwszy silnik V8 Flathead, a do 1936 FoMoCo wyprodukował 3 miliony pickupów, będąc rynkowym liderem tego typu pojazdów. Kto by pomyślał, że przeszło 80 lat później pickupy będą biły rekordy prędkości. Dzieje się tak nie od dziś i to nie tylko na ulicach. Najlepszym miejscem na świecie do tego jest martwe jezioro słone Bonneville w Stanie Utah. Kojarzycie jeszcze nasz artykuł o rekordowym Dodge Ramie teamu Jesel? Tym razem na naturalnym torze wyścigowym Ford F-250 HD Power Stroke ustanowił 2 oficjalne (choć jechał jeszcze szybciej) rekordy prędkości dla pickupów klasy produkcyjnej B, napędzanych dieslem i biodieslem, rozpędzając się odpowiednio do 171,123 mph (275,2 kmh) oraz 182 mph (292,9 kmh) na paliwie B20. Pobił wcześniejsze rekordy ustanowione przez GMC Sierra z silnikiem Duramax. Zabójczo szybki F-250 2011 miał pod maską diesla 6.7 V8 Power Stroke, jednakże odpowiednio zmodyfikowanego w Hajek Motorsports z Armes (Oklahoma) we współpracy z FoMoCo. Posiada inne turbosprężarki, wtryskiwacze oraz pompę paliwa, wyciągając o 50 % więcej mocy niż seria (400 KM i 1085 Nm). Fabryczny model w… jednej z bogatszych wersji wyposażeniowych i z największą kabiną (!) miał obniżone zawieszenie, lekko zmodyfikowany zderzak przedni, specjalne koła, klatkę bezpieczeństwa oraz obligatoryjny spadochron jako dodatkowy hamulec. Za jego sterem zasiadł Brent Hajek (foto), właściciel Hajek Motorsports. Gratulacje!