Ford F-150 kontra Dodge Ram, Chevy Silverado, Toyota Tundra

Ech, taką sraczkę marketingową, to ja bym sobie odpuścił (jako newsa), choć z drugiej strony Toyota poniosła tu porażkę - w ostatnim teście na nierównościach myślałem, że zaraz zgubi pakę! Test dobitnie pokazał, że sama ekonomia to nie wszystko na czym opierają się (i powinny opierać się) truck'i...

Toyota nie jest zbudowana na klasycznej ramie dlatego dzieje sie z nia w ostatnim tescie to co sie dzieje.

Wiem, zrozumiałem, znam angielski... I jak widać do ciężkiej roboty Japończyk niezbyt się nadaje!

Taki pickup właśnie najlepiej by mi się przydał, jest tylko jeden pieprzony problem, w tym kraju nie ma w ogóle parkingów. A taką toyotę często widuję, wygląda dobrze ale przynajmniej dowiedziałem się dlaczego rednexy jej nie chcą.

karlone: Redneck ('czerwony kark' - polecam ten artykuł: http://en.wikipedia.org/wiki/Redneck). Rednex to taki zespół muzyczny... W tym kraju nie ma nie tylko parkingów, ale i porządnych garaży (osobiście zastanawiam się czego/ jak uczą tych architektów, skoro dalej buduje się u nas garaże na Malucha!?)!!! Ale to chyba nie jest powód, który by powstrzymał Ciebie przed porządnym pick up'em?

Wczoraj na parkingu w galerii handlowej szukalem chwile miejsca co mnie delikatnie zniecierpliwilo na koniec jednak troche sie zrelaksowalem bo jedno z aut wystawalo ponad metr ze swojej koperty. Cóż... Mercury Crown Victoria po ostatnim lifcie :-) To w temacie parkingów.

A ja robię tak (don't do this at home ;-) ): jak miejsca parkingowe są paranoicznie małe, to po prostu zajmuje sobie dwa (choć moje auto jak na amerykańskie warunki to jest małe) - przecież nie będę za każdym razem robił z siebie debila i polerował ciuchami karoserię lub obijał inne auta! A zaznaczam, że nie należę do tych co parkują na chybił trafił wg własnego uznania nie biorąc względu na innych użytkowników ruchu.

karlone: Redneck ('czerwony kark' - polecam ten artykuł: http://en.wikipedia.org/wiki/Redneck). Rednex to taki zespół muzyczny... W tym kraju nie ma nie tylko parkingów, ale i porządnych garaży (osobiście zastanawiam się czego/ jak uczą tych architektów, skoro dalej buduje się u nas garaże na Malucha!?)!!! Ale to chyba nie jest powód, który by powstrzymał Ciebie przed porządnym pick up'em? REDNEX to liczba mnoga od REDNECK ;-) używam świadomie tyle że przez x :-P Jeśli chodzi o auto, to oczywiście by mnie nie powstrzymał zbyt mały garaż, tylko że znam realia życia z autem tych gabarytów w naszym kraju. Jakieś pół roku temu mechanicy zarysowali mi drzwi bo im się "nie zmieścił" na warsztat i jeżdżę tak tym zarysowanym bokiem, bo nie mam kiedy dawać tego do naprawy. I w zasadzie wszędzie tak jest, począwszy od wąskich wyjazdów z parkingów, mentalność ludzi parkujących obok, wielopoziomowe parkingi w centrach handlowych, kończąc na wspomnianych przez Ciebie garażach. W zasadzie kupno szeregowca w miescie mija się z celem bo i tak będziesz parkować pod chmurką.

Ford jest po prostu najlepszy-udowodnił to także w niezależnych testach. ;-) A ta Toyota jest porażką-stylistyczną, cenową i funkcjonalną. Wyglądała, jakby miała się rozlecieć na kawałeczki. To chyba pickup w rozumieniu podobnym do europejskiego pojęcia SUV... Może w USA jako drugie auto w rodzinie po Priusie ktoś czasem to kupuje... Miło zaskoczył mnie test ekonomii, o ile nie było w nim żadnych przekrętów w stylu najspokojniejszy kierowca w Fordzie :-) Czyżby odłączanie połowy cylindrów nic nie dawało??

@karlone: Ja mam auto "europejskich" rozmiarów (w tej klasie), a i tak jeżdżę z drzwiami zarysowanymi po obu stronach i to bynajmniej nie z mojej winy, także tutaj nic się nie zmienia! Jak masz amerykańca, to niestety musisz się niektórych rzeczy wyrzec, ale za to wynagrodzi Ci w innych 'dyscyplinach' (jakich, to zapewne sam dobrze wiesz). Na parkingi poziomowe pchać się, to by mi do głowy nawet nie wpadło... Znajomi mają wolnostojący dom jednorodzinny, a i tak wjazd do garażu musieli w stosunku do planów budowy poszerzać...pod Skodę Fabię, parodia!!! @Chevy Sub': Słyszałem od właściciela, że np. MDS (odłączanie cylindrów) w 5,7 HEMI to dobry żart...

Dane techniczne tych silników (z MDS) wyglądają zachęcająco. Nawet wydają się całkiem rozsądnym wyborem, tzn. na papierze są stosunkowo niewielkie różnice w spalaniu pomiędzy nimi, a mizernymi V6. Pewnie wszystko zależy od stylu jazdy-podobno do 2000 obr. Hemi sobie spokojnie chodzi na 4 garach. Z drugiej strony niewielu kierowców, szczególnie w Polsce, jest się w stanie tak powstrzymać.. Parkingi u nas faktycznie są ciasne, ale podobnie jest w całej Europie, z tym, że tam takowych nie brakuje. Najgorsze są wielopiętrowe np. w Niemczech-wąskie serpentyny, nie trudno zahaczyć np. felgą o wysokie o krawężniki. Mając duży wóz u nas po prostu trzeba sobie odpuścić stawanie przy wejściu-zaparkować spokojnie z tyłu i przejść się.

nie znam technologii odłączania cylindrów ale wydaje mi się że to nie najlepiej służy dla cylindrów i gładzi. Wilgoć zapewne robi tam swoje.

No coś ty... :-D Całym tym układem steruje komputer, nie ma możliwości stałego wyłączenia. Myślę, że przeciętnie te silniki 75% swojej pracy wykonują na ośmiu garach, odłączanie jest tylko w sprzyjających warunkach, np. na highway-u jak sobie wrzucisz tempomat. :-)

Nie wiem, czy akurat na highway'u... Słyszałem, że raczej podczas poruszania się w mieście (korki, pełzanie w gęstym ruchu itp.).

Generalnie poniżej pewnej wartości obrotowej, gdy nie wciskamy gazu. Zresztą widać to po rankingach spalania-najlepsze wyniki w porównaniu z konkurencją bez tego systemu jednostki z MDS osiągają właśnie na highway-u. W mieście właśnie to niewiele daje-ile zaoszczędzisz stojąc na światłach z 4, zamiast 8 cylindrami? Podczas postoju silnik zużywa stosunkowo niewielkie ilości paliwa, największe przy ruszaniu, przy którym i tak aktywuje się osiem, przynajmniej w tych starszych Hemi, może teraz jakoś się da bardziej z tego sytemu korzystać... :-| Lubimy odchodzić od wątku, nie?? :-P Ale co tam-po to jest forum, żeby sobie podyskutować. ;-)

No lubimy, lubimy...ale przynajmniej rozmowa tyczy się właściwych rzeczy odpowiednich dla działu, a nie jakieś byle jakie pierdoły popychamy!:-D A wracając do tematu, to wątpię, by w nowym Hemi coś się zmieniło (ale jak tak, to dobrze), a nawet mniej zdziwiłbym się, jakby wogóle z tego zrezygnowali...

Ford jest po prostu najlepszy-udowodnił to także w niezależnych testach. ;-) A ta Toyota jest porażką-stylistyczną, cenową i funkcjonalną. Wyglądała, jakby miała się rozlecieć na kawałeczki. To chyba pickup w rozumieniu podobnym do europejskiego pojęcia SUV... Może w USA jako drugie auto w rodzinie po Priusie ktoś czasem to kupuje... Miło zaskoczył mnie test ekonomii, o ile nie było w nim żadnych przekrętów w stylu najspokojniejszy kierowca w Fordzie :-) Czyżby odłączanie połowy cylindrów nic nie dawało?? Niestety nie mogę zgodzić się z kolegą z drobnego powodu … mam oba auta :-D . Porównanie F-150 z Tundrą to jak porównywanie Trabanta z Toyotą. Co do stylistyki nie ma, co dyskutować, bo o gustach się nie dyskutuje jedynie, co mogę potwierdzić to, że za Tundrą ogląda się każdy a za F-150 prawie każdy :-D . Co do wnętrza to Ford wygląda, jak ToiToi przy salonie marki Toyota - tu nie ma, czego porównywać zarówno pod kątem stylistyki, funkcjonalności jak i materiałów wykonania. Co do silników to jest zagadka… oba 5,7L HEMI… Ford pali 25l/100 a Toyota 21l/100??? I co najlepsze to oba poszły do gazu, z czego Ford rozsypał się po 8tys.mil a Toyota ma już 30tys.mil i nie ma dla niej różnicy czy pędza na Pb czy LPG. Kolejnym atutem Tundry jest serwis - każda autoryzowana stacja Toyoty bez problemu załatwia podstawowe materiały w tydzień!!! a do Forda czeka się przynajmniej 3 tygodnie. Reasumując Forda oddałem pracownikom a sam pomykam Tundrą.

Ja jestem za Ford-em (prawdziwy pick-up jest z amerykańskiego koncernu.... nie od Toyoty(nie miejcie mi tego za złe ale nie darzę sympatią tej marki) ). P.S. Ostatnio w moim małym mieście widziałem piękny (i olbrzymi) samochód - Dodge Ram 1500 Sport 5.7 HEMI ------ niezapomniany widok na parkingu w porównaniu do europejskich samochodów.... a jak jeszcze właściciel go uruchomił :-).

Witamy na 'Amerykanach' i pierwszym pytaniem byłoby to, skąd Ty do licha wytrzasnąłeś te HEMI (!) w Fordzie lub Toyocie!? Bez obrazy, ale masz pojecie o czym wogóle piszesz, czy to ja jakoś dziś mam spóźniony zapłon? A tak na boku, to Tundra ma przesrane u mnie z dwóch powodów: 1. Gen naśladuje starsze F150 (zwłaszcza od tyłu), zaś obecna (2 gen) próbuje mierzyć się na Rama... Trochę oryginalności Panowie i Panie w Japonii! P.S. Jakość i rodzaj instalacji gazowej też nie jest bez znaczenia...

Troszke offtopic : Jaki teraz najwiekszy silnik jest oferowany w F-150 (jakos tak sie zastanawiam). Moze ktos wie :-) ??

Po prostu 5,4 Triton 320KM :-) Nie przejmuj się-po to jest forum, żeby dyskutować. Zresztą pewnie widziałeś, że tu się jeszcze bardziej odchodzi od głównego wątku. Poza tym Twój post jest jak najbardziej na temat. :-)

Ale już niedługo...6.2L BOSS, 400+ KM i 543 Nm (debiut w F150 Raptor) - chyba najmocniejszy silnik montowany w obecnych (medium/ HD) pick up'ach! :-D

sprostowanko :-) fakt nie HEMI ... się zagalopowałem :-) co do instalacji LPG to maja identyczne Princa z dublowanym reduktorem bo standardowy 1 nieogarniał kicka-down :-) pozdrawiam.

No instalacja przednia. A co do samej Tundy to kiedys juz pisalem, że moj brat ma Tundre a wczesniej mial F-150 i twierdzi, ze duzo lepiej mu sie jezdzi Tundra - niczym osobowka. I tutaj chyba jest podstawowa roznica. Do zadan heavy-duty ;-) Tunda nie nadaja sie tak dobrze jak amerykany. Ale za to wrzucic troche materialow na pake i pojezdzic po asfaltach juz tak a nawet bardzo TAK ;-) Jeszcze jedno: Ja rozumiem, ze nie masz najnowszego F-150 bo w jego przypadku ta opinia jest mocno dyskusyjna.

@Tundra: No zagalopowałeś się i to mocno - jeździć dwoma pick up'ami made in USA i nie wiedzieć co się ma pod maską!? Nevermind... A nie miałeś czasami na myśli instalacji firmy PRINS (pierwsza półka jeśli chodzi o instalacje gazowe na rynku)? Co za amerykany już widziałem z ich instalacjami - miód!:-D Z wnętrzem też się tak do końca nie zgodzę - aktualny F150, czy chociażby Ram prezentują się nieźle!

ujme to tak...kiedyś bardzo mnie interesowało jakie mam graty pod maską, ile zyskam wyprówając wygłuszenie itp. pierdoły :-) teraz mam wiecej latek i nie wnikam za bardzo czy V8 to HEMI czy G-Force i jak sie pisze Prins. Kupuje auto które mi sie podoba i którym dobrze mi sie pomyka i tyle. Ty piszesz o samochodach o których czytasz a ja o wrazaniach z uzytkowania :-) pozdrawiam

A i tu się mylisz - bo niektóre miałem okazje przetestować (choć zapewne nie przez taki ułamek czasu co Ty), więc nie rzucaj słów na wiatr... Trochę mnie dziwi Twoje podejście: to tak jak niektóre kobiety (z całym szacunkiem dla tej płci), które podjeżdżają jakimś Tico na stacje benzynową i zastanawiają się co wlać - ON, czy Pb? Tak bynajmniej ja to pojmuje, ale nie wnikam, bo to nie mój biznes i tym bardziej nie mam zamiaru się czepiać, bo nie w tym sens! Po drugie to z ta instalacją chciałem się upewnić, bo też u mnie w mieście zauważyłem na reklamie przez "c" i w sumie sam zgłupiałem...ale wiem, że to (raczej) błąd! Również serdecznie Pozdrawiam!