Ford GTX1 - pierwszy egzemplarz trafił na aukcję

Lubicie Forda GT? My uwielbiamy! A co powiecie na jego odkrytą odmianę? Owszem powstała taka w liczbie równych 100 egzemplarzy i zwie się GTX1. Jedna z czarn… żółtych owiec trafiła ostatnio na najpopularniejszy na świecie portal aukcyjny.

Kip Ewing ze Special Vehicle Team (SVT - sportowy dział Forda) wpadł zaraz po premierze GT na genialny sposób by uczynić kultowe amerykańskie auto supersportowe, wiernego spadkobiercę GT40, bardziej praktycznym (mimo stricte sportowego charakteru autem da się całkiem wygodnie przemieszczać na co dzień!). amiast efektownych, ale mało praktycznych na ciasnych parkingach, szeroko uchylnych do góry drzwi zaproponował on tradycyjne, pozbawione górnych ramek wraz ze sprytnym, 4-częściowym dachem (demontowanym i przechowywanym w aucie), który czynił jazdę GT jeszcze bardziej spektakularną. Na jego zlecenie firma Genaddi Design Group zbudowała model koncepcyjny nazwany „GTX1”, który odwiedzał różne imprezy samochodowe. Rozwiązanie to spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem zwiedzających, dlatego firma zdecydowała na opracowanie większej serii i wypuszczenie limitowanej edycji odkrytych modeli (standardowego GT wyprodukowano 4037 sztuk) - przeróbkę wyceniono na 48’000 USD. Genaddi miało w planach budowę 600 sztuk - 500 dla klientów indywidualnych wg. ich gustu oraz 100 wystawowych na SEMA na wzór konceptu. Z niewiadomych przyczyn jedynie 100 opuściło hale Genaddi… Auta, które udało się zmontować posiadały obok zdejmowanego dachu i zmienionej tylnej partii pokrywy silnika, skrócone sprężyny zawieszenia (obniżone), kompletny wyczynowy układ wydechowy, inny wzór i rozmiar felg (o 1 cal średnicy), wydajniejsze hamulce. W sumie osiągało ok. 700 KM (550 KM fabrycznie) i 793 Nm (seria 680 Nm) z popularnego silnika FoMoCo 5.4 V8 o 4 zaworach na cylinder z kompresorem (występował też m.in. w Mustangu Shelby GT500, czy Cobra SVT Cobra R). Według obecnego, jedynego właściciela z Atlanty egzemplarz wystawiony na sprzedaż to pierwszy GTX1 z krótkiej serii stworzony na Fordzie GT, który opuścił fabrykę Wixom Assembly Plant (Michigan) z numerem 2. Kolorystyka ta sama, jak w koncepcie - w nasyconym żółto-pomarańczowym „Valencia Orange” z szarymi pasami „Tungsten” (ang. wolfram). Cena „Kup teraz” została ustalona na 525’000 USD. Cena „zwykłego” GT oscylowała w granicach 150’000 USD. Mamy do czynienia ze wczesnym kolekcjonerskim klasykiem…