Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
Ford Mustang model 2010

Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny

2009-02-20 - R. Bednarz     Tagi: Muscle cars, Ford, Mustang, Shelby
Dopiero teraz Ford raczył ujawnić pełny cennik nowego Forda Mustanga model 2010. Już wcześniejsze informacje wskazywały, że będzie bardzo przyzwoicie i konkurencja nie będzie miała lekkiego życia. I tak jest w istocie.

Zresztą nie musicie nam wierzyć na słowo, poniżej znajdziecie ceny wszystkich modeli Mustanga znajdujących się w ofercie. Oczywiście, jak to zwykle w przypadku Mustanga pojawią się edycje specjalne, których Ford nigdy Mustangowi nie żałował. Ford Mustang V6 - cena od 20,995$
Ford Mustang V6 Corvertible - cena od 25,995$
Ford Mustang GT V8 - cena od 27,995$
Ford Mustang GT V8 Convertible - cena od 32,995$
Shelby GT500 - cena od 46,325$
Shelby GT500 Convertible - cena od 51,225$ Podane ceny dotyczą bazowych modeli. Za niektóre ekstrasy przyjdzie nam zapłacić dodatkowo. Na przykład, szklany dach kosztuje 1995$. W porówaniu z konkurentami np. Challengerem, Mustang jest tańszy o około 2000$ - dotyczy to wersji V6 jak V8. Ma również jedną wielką przewagę - wersję cabrio. Pamietajmy jednak, że w przypadku tego typu aut, cena to tylko jeden z czynników branych pod uwagę przy zakupie. Ogromne znaczenie ma również estyma jaką darzy się dany model. Jak ktoś porząda ze wszystkich sił Challengera czy Camaro to nie uda się go przekupić 2000$.



źródło: Ford

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
12

Komentarze do:

Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny

ARON
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
ARON 2009-02-20 10:35
No i jak zwykle w przypadku amerykanów - ceny dosłownie powalają na kolana... No comments!
Chevy Suburban
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
Chevy Suburban 2009-02-20 19:38
Przy dzisiejszym kursie dolara te ceny już nie wyglądają tak utopijnie, jak pół roku temu... :-D Trzeba też pamiętać, że to są MSRP i cena końcowa może się różnić nawet o parę tysięcy dolców, szczególnie jeśli nas namówią na jakieś gadżety... W przypadku nowego modelu raczej nie ma co liczyć na rabat. :-( Ale obiektywnie rzecz biorąc i tak jest to świetna cena. Nic lepszego byśmy "u nas" nie kupili. :-|
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
camkus 2009-02-20 20:42
Piękny samochód... cena też jest wspaniała (najważniejsze że będzie tańszy od Camaro i Challengera). Mój osobisty faworyt w swojej "klasie" .... prawdziwy "muscle car" :-) (ciekawe jest to że 1 generacja zaczęła 'modę" na samochody tego typu a teraźniejsza generacja to modę "odnowiła", Mustang wyznacza standardy :-D )auto legenda i to za takie małe pieniądze (jak na klasę auta). Mam nadzieję że skopie i Challengera i Camaro :-P
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
vette 2009-02-20 23:19
Śmiem wątpić. Nowy Mustang to sporo za mało, żeby przesłonić ludziom Challengera a tym bardziej Camaro. Dla mnie ten model zrobiony jest na "przeczekanie" i dopiero następna generacja przyniesie coś naprawdę świeżego. Mam przynajmniej taką nadzieje.
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
camkus 2009-02-20 23:44
@vette --- wybacz że się z tobą nie zgodzę, jestem fanem Mustanga i mocno w niego wierze, a Challenger nie jest niczym zadziwiającym (gt500 lepsze od srt:-) i ciekawe jak jeszcze długo Chrysler pociągnie bo u niego ostatnio bardzo słabo, natomiast Camaro mnie nie przekonuje swoim pseudo- jakis tam wygladem. Moge sie zgodzic ze ten model jest modelem "przejsciowym" ale i tak troche wniesie do Mustanga nowego (lepsze materialy, v8 ma 315 koni). Każdy kupi samochód jaki jemu się podoba, każde auto z tej Wielkiej Trojki :-D ma oddanych fanów i na pewno znajda odbiorców. Ale wg mnie i tak Ford się będzie najlepiej z nich sprzedawał :-)... pożyjemy zobaczymy.
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
vette 2009-02-21 00:12
Z perspektywy naszego kraju by może masz rację. U nas Mustang to rarytas i kosmita wśród potoku euro-japonii. W Ameryce jednak Mustangów jest "jak psów". Przy zakupie tego typu aut czar nowości jest bardzo ważny. Ten warunek spełnia Challenger a niedługo również i Camaro. O nowym Mustangu powiedzieć tego nie mogę. Od starego modelu różni się z zewnątrz niewiele. To za mało by stał się tak atrakcyjny jak poprzednia generacja, gdy weszła na rynek.
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
camkus 2009-02-21 11:47
Jesli chodzi o design to (z wieeeeelka przykroscia) sie zgodze ze Challenger i Camaro są tym czymś nowym (ale ta obecna generacja Mustanga jak się pojawiła na rynku też miała ogoromu "czaru nowości"-). Jednak jak było wspomniane w artykule Mustang ma odmianę Convertible a pozostałe modele na razie czegoś takiego nie posiadają (challenger raczej nigdy nie będzie posiadał) a ten segment to też łakomy kąsek dla producentów. Zobaczymy jak na te samochody spojrzą Amerykanie (w Ameryce ostatnio o kredyt trudno :-P ). Najlepiej życzę Mustangowi (ale to jest bardzo stronnicze życzenie :-D ) tylko Mustang jest dla mnie najlepszym przedstawicielem "Muscle Cars" .
Chevy Suburban
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
Chevy Suburban 2009-02-21 13:23
Wg wielu Mustang nie należy do "Muscle Cars", ale do "Pony Cars". Ich zdaniem wszystko ma za małe. :-D Jednak to kwestia bardzo dyskusyjna, coś jak u nas-co jest lepsze gaz czy diesel. :-) Moim faworytem jest zdecydowanie Challenger, bez względu na wersję-tylko, żeby miał fajne felgi i lakier. :-D U niego koncepcja muscle car najbardziej się sprawdza-duże auto z mocnym silnikiem, prosta technologia, nieprzywiązywanie wagi do "dupereli". Dodatkowym atutem jest na pewno przestronne wnętrze i największy bagażnik. :-)
ARON
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
ARON 2009-02-21 18:11
Trochę się mylisz Chevy Sub': wszyscy trzej kandydaci o których tutaj mowa to nie tyle muscle, co właśnie pony cars (zarówno kiedyś, jak i też trochę mniej dziś)! Sugerowanej ceny producenta i tym bardziej kursu $ bym się nie czepiał, bo Amerykanie nie robią to pod nas - u nich nie zdziera się tak za byle co jeżdżącego jak u nas, więc trzeba brać pod uwagę cenę wyjściową, a nie jakieś nasze niekorzystne przeliczniki... Natomiast co do moich typów, to Ci z dłuższym stażem na forum zapewne wiedzą, bo nic od tego czasu nie uległo zmianie: 1. Chally 2. Mustang (choć po kiepskim faceliftingu dużo u mnie stracił) & last but not least, czyli 3. Camaro (wciąż zbyt dużo techno niż retro, więc najmniej do mnie przemawia)... I ja dla odmiany życzę powodzenia wszystkim trzem kandydatom w tych durnowatych czasach, w jakich przyszło im ponownie stoczyć walkę!
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
camkus 2009-02-21 19:00
Zgadzam się z ARON'em... Życzę aby ta trójka utrzymała się na rynku w tych trudnych dla samochodów czasach, w czasach szalejących ekologów oraz azjatyckich samochodów bez duszy i charakteru, gdyż Mustang, Challenger i Camaro są autami z bogatą historią oraz bezkompromisowym "charakterem". P.S. Zobaczyłem ostatnio hasło Toyoty (coś tam o charakterze)--- niech mi ktoś wskaże tą "siłę charakteru" u samochodów Toyoty... :-)
Chevy Suburban
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
Chevy Suburban 2009-02-21 23:05
Szczególnie w najnowszym Avensisie... :-D Fuuj :-D Dla konserwatystów z pewnością cała ta trójka to "pony cars"-brak big block-a pod maską, V6 w ofercie i taki wysoki stopień bezpieczeństwa-airbagi, kontrola trakcji, ABS. :-/ Ale chyba nie powiecie mi, że Challenger I i Camaro z lat 60-tych nie były muscle car-ami?? :-| Co do ceny, nie powiesz mi Aron, że wyjadę w USA za takie kwoty z salonu. Coś zawsze trzeba doliczyć, jakieś podatki tam mają-2% najczęściej :-P, zresztą bardziej miałem na myśli liczne opcje, o które te auta aż się proszą. Ciężko byłoby się powstrzymać przed zakupem np. ładnych felg czy panoramicznego dachu ;-)
ARON
Ford Mustang model 2010 - oficjalne ceny
ARON 2009-02-22 01:02
Chevy Sub': właściwie wszystkie pony cars to podchodzą pod pojęcie muscle cars, bo w każdym z nich (choć to nie decydujący czynnik) były montowane również silniki typu 'big block' i to top of the line (!) - a tak poza tym to to, co czyni muscle to nie sam silnik, konstrukcja, ale też to z jakiej perspektywy na to auto patrzysz - oczywiście dziś już poza Viperem, którego usilnie chcą wysłać na emeryturę big block'a nie uświadczysz (fabrycznie), ale takie Camaro Z28, Challenger T/A, czy chociażby Mustang Boss 302 to też pełnokrwiste muscle! Dzisiejsze dodatki wyposażeniowe to efekt czasów, innej ery, a i kiedyś nawet w 'czystym' muscle mogłeś zmówić sobie np. elektryczne szyby, czy inne bajery... New-Muscle to jedno i drugie w tym samym (2 w 1) - V6 bym się nie czepiał, bo to tak, jak i kiedyś tylko chęć pomnożenia sprzedaży/dopasowania to rożnej klienteli... Nie jest istotna sama kwota - może i będzie nawet te 5 tys. $ większa - to też bez znaczenia - chciałem przez to wcześniej powiedzieć, że przeliczanie na nasze bidne Złotówki nie jest w tym wypadku takie rozsądne - niby jak - $ stał 2 PLN z groszem to była to okazja, a teraz to samo auto po tej samej cenie, ale przy kursie oscylującym koło 4 PLN to nagle zdzierstwo?! Panowie, to nie w porządku! Bynajmniej nie mam w zamiarze wszczynać kłótni i innych sprzeczek o muscle, nie muscle, bo to jest już trochę wyeksploatowane wątki, ale proszę Was - patrzcie na to z rozsądnej perspektywy, a nie z punktu wyłącznie naszej polskiej, czasami dla normalnego człowieka niepojętej rzeczywistości... Z poważaniem, keep'on cruisin'!