Ford SVT F150 Lightning 1993 - klasyk z gatunku muscle truck

Istnieje wiele gatunków pickupów na świecie i jest też kategoria stosunkowo mało praktycznych jak na pickupa wersji, ale niewątpliwie najszybszych w tym gatunku - muscle trucks.  Swego rodzaju „bizon w stadzie wołów roboczych”, sportowy gatunek pickupa. Skojarzenie i logika nasuwałyby, że to Chevy El Camino SS, czy najmocniejsze warianty Forda Ranchero, ale do tej kategorii wliczmy również te „ciężarowe” typu Ram SRT10, Chevy Silverado SS, czy Ford SVT F150 Lightning. FoMoCo nie wynalazł kategorii muscle truck, bo znacznie wcześniej był Dodge ze swoim pakietem Dude oraz późniejszymi „Adult Toys” (zabawkami dla dorosłych), ale F150 SVT Lightning występował w 2. Generacjach, a o 1-szej mało kto słyszał. Lightning ukazał się w 1993 i był odpowiedzią Forda na Chevy’ego Silverado SS454. Miał sportowe zawieszenie, które opracowywane było przy pomocy samego Jackiego Stewarta. Przód siedział 1-, a tył 2.5-cala niżej niż w regularnym F150. Napędzał go silnik V8 5.8 (351 ci) Windsor, produkujący 240 KM i 461 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik bazował na istniejącej konstrukcji, ale inżynierowie SVT zaaplikowali mu głowicę od Forda GT40 oraz tłoki ze stopu nadeutektycznego. Moc przenoszona była jedynie na koła tylne za pomocą automatu E40D. Produkowany w okresie 1993-95 Lightning miał nieco ożywić sportowy, osobisty image F150. Dostępny był w sumie w 3 kolorach - czarnym, czerwonym i białym (najwięcej sprzedało się czarnych). Na zewnątrz wyróżniał się 17-calowymi Alu-felgami, zderzakiem przednim z owiewką i wbudowanymi światłami przeciwmgielnymi oraz emblematami „Lightning” na karoserii. Zderzaki i grill były pomalowane w kolorze nadwozia. Wewnątrz mieliśmy prędkościomierz wyskalowany do 190 km/h, sportowe fotele elektrycznie sterowane, z podpórką lędźwi.F150 SVT Lightning umożliwił odkurzenie image-u F150 i umożliwił mu ponowne objęcie pierwszeństwa na rynku, a jego rozwój zaangażowało się i wspierało wiele istotnych postaci w koncernie, z managerami i dyrektorami łącznie. W sumie powstało 11’563 egzemplarzy i dziś można powiedzieć, że są to powoli starzejące się klasyki. Jeden z takich pojawił się ostatnio na e-Bay’u w bezbłędnym stanie i z przebiegiem jedynie 37’850 mil. Sprzedawca z St. Goerge (Utah) chciał za ten jeden z pierwszych egzemplarzy uczciwe 15’500 USD…