Ford SVT Raptor Special Edition - z nutką luksusu

SVT Raptor to jeden z większych hitów Forda w ostatnich latach. Pickup skazywany przed premierą na porażkę (potężny benzynowy silnik w dobie kryzysu? To nie może się udać!) okazał się bestsellerem na którego czeka się w salonach. Konkurencja tymczasem wciąż przeciera oczy ze zdumienia i nieśmiało próbuje wprowadzić na rynek konkurentów. Na razie jednak pozycja Raptora nie jest zagrożona w żaden sposób. Dość komfortowa sytuacja nie uśpiła jednak czujności Forda i stara się on podtrzymać zainteresowanie Raptorem. Ostatnim pomysłem jest SVT Raptor Special Edition. W tej limitowanej wersji skupiono się głównie na kosmetyce auta. Potężny silnik V8 6.2 litra (411 KM) i genialne zawieszenie opracowane przez Fox Racing pozostawiono seryjne. Pierwsze co rzuca się w oczy to lakier - Ruby Red Metalic. Trzeba przyznać, że w tym kolorze auto wygląda świetnie. Jeżeli kogoś on nie przekonuje może zamówić Raptora w kolorze  Tuxedo Black Metallic. Gdy dodamy do tego unikalne grafiki i maskę wykończoną matowym lakierem (przypomina to myśliwce, które blachy przed kabiną miały malowane na matowo aby ograniczyć refleksy świetlne).We wnętrzu rzucają się w oczy fotele wykończone dwukolorową skórą. Sama deska rozdzielcza ma wstawki na wysoki połysk. Całość robi dość luksusowe wrażenie. A wszystko w aucie, które bez przeróbek zdolne jest pokonać rajd Baja. Prawdziwy wilk w owczej skórze.