Auta amerykańskie » Aktualności » Idiota tygodnia #7 Bezlitosna myjnia automatyczna

Piękne i lśniące auto - duma każdego kierowcy. Nasz dzisiejszy bohater wybrał się na myjnię automatyczną. Zadanie banalne i raczej nie sprawiające większych trudności. Okazuje się jednak, że ludziom przychodzą do głowy pomysły, które nie śniły się nawet filozofom.
Nasz geniusz postanowił poprawić wycieraczki w swoim autku. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zaczął realizować tego pomysłu w trakcie trwania programu mycia.
W efekcie, mechanizm myjni zgilotynował drzwi auta - ku wielkiemu zaskoczeniu właściciela. Jakie płyną z tego wnioski? Wydaje się, że właściciele myjni automatycznych powinni brać przykład z teatrów lub oper. Tam każdy gość otrzymuje na wejściu program w którym jest rozpisana sztuka na akty.
Być może podobny zabieg uratowałby tego typu bystrzyków przed nieplanowanymi wizytami w zakładach blacharskich. Z drugiej strony, jest tyle innych zagrożeń - tankowanie na stacji benzynowej, pompowanie opon, driver thru. Stach się bać!
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Idiota tygodnia #7 Bezlitosna myjnia automatyczna

Idiota tygodnia #7 Bezlitosna myjnia automatyczna
ARON 2010-09-18 00:29
Szkoda auta - myślałem, że przy okazji kierowcy umysł też oczyści - wiele bym dał, aby mieć takiego Tahoe/ Suburban'a, którego niektórzy potrafią załatwić na myjni automatycznej!

Idiota tygodnia #7 Bezlitosna myjnia automatyczna
Kamil_lo 2010-09-18 07:37
Dobrze ze mu ręki nie urwało :-)
Podobne: Idiota tygodnia #7 Bezlitosna myjnia automatyczna




Podobne galerie: Idiota tygodnia #7 Bezlitosna myjnia automatyczna
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter