International '62 rat rod - ryzykowna zabawa w stwórcę

Klonowanie, zabawa genami - to materia, która budzi sporo kontrowersji. Przeciwnicy tych eksperymentów obawiają się między innymi powstania tworów, które swoim klimatem będą nawiązywać do serii Resident Evil. Co ma to wspólnego z motoryzacją? Cóż, nasz dzisiejszy bohater mógłby być przykładem krzyżówki genetycznej, która się wyrwała spod kontroli swojemu twórcy. Przed Wami dzieło godne doktora Frankensteina. Głównymi dawcami komórek był International z 1962 roku oraz Pontiac Grand Am z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Całość poskładana z precyzją chirurga, który swoje uprawnienia nabył na słynnym i kultowym w wielu kręgach Bazarze Różyckiego. Trudno obok tego dzieła przejść obojętnie. Im jednak dłużej na nie spoglądamy, tym większe mamy przekonanie, że w tym szaleństwie jest metoda. W końcu dzieła Picassa i innych mistrzów kubizmu, też spotkały się początkowo ze sporą rezerwą...

Co ciekawe. To wizjonerskie auto jest na chodzi i porusza się o własnych siłach. Według obecnego właściciela, jedyne niedomaganie tego wozu to klimatyzacja wymagają nabicia. Dla wszystkich, którzy zakochali się w naszym bohaterze od pierwszego wejrzenia, mamy dobrą informację. Wóz jest na sprzedaż za jedyne 3000 dolarów.