Auta amerykańskie » Opisy aut współczesnych » Mustang Parnelli Jones 2007

W historii wyścigów samochodowych Parnelli Jones jest dla Forda tym,
kim Schumacher dla Ferrari. W latach 50 i 60-tych, jeśli na torze
pojawiał się Parnelli za kierownicą Mustanga Boss 302, było niemal
pewne, kto go wygra.
Parnelli zapisał się także złotymi zgłoskami w historii znanego amerykańskiego tunera Saleen, w barwach którego startował pod koniec lat 80-tych. Dla uczczenia tego faktu Saleen przygotował limitowaną wersję Mustanga GT w kolorze jaskrawo pomarańczowym - takim samym jak torowy wóz mistrza. Dodatkowo na karoserii umieszczono czarne matowe pasy, silnie kontrastujące ze wściekłym kolorem nadwozia. Naturalnie jego wyścigowe geny to nie tylko jadowity kolor lakieru i pokaźnych rozmiarów lotka dachowa. Saleen podkręcił klasyczny fordowski motor V-8 o pojemności 5,4 litra do 370 KM osiąganych przy 6000 obr/min. Jednostkę wyposażono w kute tłoki, korbowody i wał korbowy. Tuner zamontował również sportowy wałek rozrządu i koło zamachowe wykonane z lekkiego aluminium. Dźwięki generowane przez układ wydechowy są na przemian stłumionym bulgotem na biegu jałowym, który zmienia się po dociśnięciu gazu w wypełniający powietrze ryk. Przyśpieszenie do 100 km/h trwa zaledwie 4,7 sekundy, a prędkość maksymalna przekracza trzykrotnie dopuszczony przez władze limit 55 mil/h (88 km/h).
Utwardzone i obniżone zawieszenie tej limitowanej wersji idzie w
parze z możliwościami jednostki napędowej. Zastosowano czternastocalowe
nawiercane, wentylowane tarcze hamulcowe produkcji Sallena. Na okazałe
obręcze aluminiowe o średnicy 19 cali, nałożono gumowe walce w
rozmiarze 285/40/20. Ten absurdalnie niski profil niejako
dyskwalifikuje pojazd jako narzędzie do przemieszczania się po innych
niż równe jak powierzchnia fortepianu drogach, dlatego pozostanie on
zapewne jedynie łakomym kąskiem dla koneserów.
Pierwszy egzemplarz trafił już w ręce 73-letniego mistrza Rufusa Parnelli Jonesa, który nie mógł sobie odmówić kilku rundek po torze i spektakularnego palenia gumy, jak za starych dobrych czasów. Do wyselekcjonowanych przez tunera klientów trafi zaledwie 500 egzemplarzy tego wyjątkowego Mustanga. Liczba nie jest dziełem przypadku - Steve Saleen tłumaczy, że krótka seria ma uczcić triumf Parnelli Jonesa w wyścigu Indy 500.
Auto wyceniono na 50 000 dolarów, co przy wspaniałych osiągach, szerokim zakresie modyfikacji, a przede wszystkim ekskluzywności można uznać za bardzo korzystną ofertę. Ofertę niestety już nieaktualną.
Parnelli zapisał się także złotymi zgłoskami w historii znanego amerykańskiego tunera Saleen, w barwach którego startował pod koniec lat 80-tych. Dla uczczenia tego faktu Saleen przygotował limitowaną wersję Mustanga GT w kolorze jaskrawo pomarańczowym - takim samym jak torowy wóz mistrza. Dodatkowo na karoserii umieszczono czarne matowe pasy, silnie kontrastujące ze wściekłym kolorem nadwozia. Naturalnie jego wyścigowe geny to nie tylko jadowity kolor lakieru i pokaźnych rozmiarów lotka dachowa. Saleen podkręcił klasyczny fordowski motor V-8 o pojemności 5,4 litra do 370 KM osiąganych przy 6000 obr/min. Jednostkę wyposażono w kute tłoki, korbowody i wał korbowy. Tuner zamontował również sportowy wałek rozrządu i koło zamachowe wykonane z lekkiego aluminium. Dźwięki generowane przez układ wydechowy są na przemian stłumionym bulgotem na biegu jałowym, który zmienia się po dociśnięciu gazu w wypełniający powietrze ryk. Przyśpieszenie do 100 km/h trwa zaledwie 4,7 sekundy, a prędkość maksymalna przekracza trzykrotnie dopuszczony przez władze limit 55 mil/h (88 km/h).
Pierwszy egzemplarz trafił już w ręce 73-letniego mistrza Rufusa Parnelli Jonesa, który nie mógł sobie odmówić kilku rundek po torze i spektakularnego palenia gumy, jak za starych dobrych czasów. Do wyselekcjonowanych przez tunera klientów trafi zaledwie 500 egzemplarzy tego wyjątkowego Mustanga. Liczba nie jest dziełem przypadku - Steve Saleen tłumaczy, że krótka seria ma uczcić triumf Parnelli Jonesa w wyścigu Indy 500.
Auto wyceniono na 50 000 dolarów, co przy wspaniałych osiągach, szerokim zakresie modyfikacji, a przede wszystkim ekskluzywności można uznać za bardzo korzystną ofertę. Ofertę niestety już nieaktualną.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mustang Parnelli Jones 2007
Podobne: Mustang Parnelli Jones 2007




Podobne galerie: Mustang Parnelli Jones 2007



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ford
Galerie zdjęć
Newsletter