Negocjacje Forda z dealerami marek Mercury i Lincoln

Ford zaprosił dilerów z USA na spotkanie dotyczące przyszłości marki Lincoln i likwidacji marki Mercury.4 października Ford spotka się z przedstawicielami i dilerami marek Ford, Mercury i Lincoln, by wspólnie omówić plany koncernu. W ten sposób amerykański oddział firmy chce pomóc dilerom w przeprowadzeniu ich przez proces likwidacyjny Mercury i zmiany, które mają pomóc Lincolnowi. Całość może wyglądać na ładny gest, ale spotkanie ma zupełnie innych charakter. Ford musi bowiem renegocjować umowy z dilerami, a to w cale nie musi być proste. W USA istnieje 1700 przedstawicielstw marki Mercury, którą Ford chce zawiesić. Olbrzymia większość z nich sprzedaje pod jednym dachem również Fordy i Lincolny. Ci dilerzy stoją przed stosunkowo prostym zadaniem zastąpienia popytu na pojazdy Mercury modelami Forda, którego pojazdy reprezentują tę samą klasę. Klientom oczekującym czegoś więcej nadal można oferować Lincolna, który ma się w przyszłości stać jeszcze bardziej luksusowy. Gorzej jest w przypadku 264 przedstawicielstw, które oferują jedynie Lincolna i Mercury. Utrzymanie zysków przy sprzedaży tylko jednej, luksusowej marki może być trudne. Oczywiście dilerzy mogą zdecydować się na zmianę reprezentowanej marki, ale to nie leży w interesie Forda. Koncern chce negocjować z dilerami tak, by ci zajmowali się sprzedażą marki Ford, zamiast Mercury. Krążą plotki, iż Ford, chcąc uniknąć zawirowań prawnych i wyniszczających procesów, oferował od 300 do 400 tys.$ rekompensaty. Oficjalne stanowisko Forda w tej sprawie mówi, iż negocjacje są w toku. Październikowe spotkanie powinno przynieść jakieś konkretne rozwiązania.