Sema 2008 - Terracuda by Chip Foose

Chip Foose i wszystko jasne… Przygotował on z myślą o SEMA 2008 coś naprawdę specjalnego. Bazą projektu stanowił Plymouth Barracuda z 1970 roku. Autko zostało rozmontowane co do jednej śrubki. Karoseria została ponownie osadzona ale na specjalnej ramie zaprojektowanej przez Foose’a a zbudowanej przez Art Car. Po tym zabiegu - przednie koła powędrowały 3 cale do przodu zmniejszając przedni zwis auta. Co pod maską? 392-ka dziarsko tyka. Jej rytm wybija 5 biegowa skrzynia manualna. Wnętrze auta to najnowsza technologia przybrana w klasyczne kształty. Ot choćby fotele - niby skóra, ale pod nią fotele z kompozytów - prosto z Ferrari. Na koniec zostawiliśmy lakier - niesamowite odcienie złota opracowane przez specjalistów z firmy BASF na specjalne życzenie Chip'a. Podobno złoto to bardzo dobra lokata kapitału - my wolelibyśmy zainwestować w najnowsze dzieło Foose’a.