Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Tanie państwo po amerykańsku

Tanie państwo po amerykańsku

2008-08-02 - R. Bednarz     Tagi: Odjechane
Okazuje się, że oprócz zwykłego Amerykanina obsesją i miłością do samochodów pała również administracja rządowa USA. Jeśli sądzicie że tych kilkanaście aut BMW serii 7 używanych przez rząd RP, to gruba przesada, jesteście w błędzie.

Otóż z najnowszego raportu amerykańskiej agencji General Service Administartion opublikowanego przez Associated Press wynika, że wszystkie służby administracji rządowej USA używają aż 642 233 samochodów! Zaznaczmy, że tylko kilka procent z tej ogromnej liczby to samochody świty Prezydenta Busha, FBI, czy CIA.
Większość używana jest przez urzędników państwowych, różne ministerstwa i inne służby rządowe. Roczny koszt benzyny i ubezpieczenia do tej licznej floty kosztuje amerykańskich podatników 3,4 miliarda dolarów!

Jak czytamy w raporcie większość aut używana jest "zgodnie z przeznaczeniem", choć oczywiście zdarzają się przypadki nadużyć. Do najczęstszych zresztą podobnie jak w Polsce należy wykorzystywanie aut w celach prywatnych. Najniższe wynagrodzenie kierowcy administracji rządowej USA, wynosi 46 000 dolarów. Podczas, gdy minister zdrowia Michael Leavitt zarabia 90 tysięcy dolarów rocznie i przysługują mu dwa auta służbowe .



źródło: Mototarget

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Tanie państwo po amerykańsku

ARON
Tanie państwo po amerykańsku
ARON 2008-08-18 14:00
No przecież takie duże państwo nie może być tanie...;-)))