Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
Tesla Model S

Tesla Model S - nieoczekiwana premiera

2009-03-27 - R. Bednarz     Tagi: Tesla, Samochody elektryczne
Trzeba przyznać, że Tesla potrafi trzymać język za zębami. Przygotowała ona w zupełnej tajemnicy kolejny model. Tym razem jest to luksusowa limuzyna - w dodatku, jest w stanie pomieścić 7 osób. Jak widzicie, stanowi całkowite przeciwieństwo dla roadstera Tesli. Z jednym wszakże zastrzeżeniem. Tesla Model S napędzany jest również wyłącznie przez silnik elektryczny.
Tesla Model S »
24 zdjęcia - galeria
Auto prezentuje się  bardzo dobrze. Widać pewne podobieństwo do Fiskera Karmy. Tesla nie jest jednak tak odważna w stylizacji. Pamietajmy jednak o tym, że trochę bardziej zachowawcza stylizacja, może czasem pomóc w zdobyciu szerszej rzeszy klientów. Oczywiście najwięcej zależy od ceny auta. I tutaj Tesla zaskakuje - szczególnie, gdy przypomnimy sobie cenę roadstera (100,000$). Model S będzie kosztował 49,900$ (po uwzględnieniu ulgi podatkowej). To również sporo mniej, niż kosztuje Fisker Karma.

Auto będzie w stanie przejechać na jednym ładowaniu akumulatorów 250km. Można zamówić również, bardziej pojemne akumulatrory - wtedy zasięg auta będzie wynosił 480km. Taki wynik pozwala już z większym spokojem planować podróże.
Przy budowie auta wykorzystano aluminium. Cel jest prosty - obniżenie masy auta, a tym samy poprawienie zasięgu i osiągów - do 100km/h Model S rozpędza się w czasie poniżej 5 sekund. To jednak nie wszystko. Tesla szykuje usportowioną wersję auta. Wtedy czas ten zejdzie poniżej 5 sekund.
Tesla Model S »
24 zdjęcia - galeria
Na papierze wszystko wygląda przepięknie. Może nawet zbyt pięknie. Pamiętajmy, że to Tesla. Wcześniejsze doświadczenia uczą nas, że Tesla ma "pewne" trudności z realizacja swoich obietnic. Mamy nadzieję, że nowy model to nie jest "skok na kasę" i próba pozyskania nowych inwestorów. My w każdym razie trzymamy kciuki za nowy Model S.



źródło: Autoblog

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
18

Komentarze do:

Tesla Model S - nieoczekiwana premiera

ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-27 10:52
No ja nie wiem, czy potrafią trzymać język za zębami - tyle szumu narobili wokół Roadster'a, a sami finansowo ledwo do przodu ciągną... Na pewno nie jest to auto tak polaryzujące jak Fisker Karma, ale niech mnie diabli, tamten jest przynajmniej jeszcze jako tako oryginalny stylistycznie albo przynajmniej nie ukrywają, że Roadstera (S) robią na licencji Lotusa, a tutaj...nie będę wymieniał elementów perfidnie ściągniętych od innych producentów, bo jest tego chyba aż za zanadto! Jedno jest pewne: tej 'oryginalnej' stylistyki na pewno nie powstydziliby się Chińczycy ew. Koreańczycy... Na miejscu stylistów Tesli spaliłbym się ze wstydu!
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
vette 2009-03-27 10:56
No potrafia, potrafia. Do wczoraj nie bylo ANI JEDNEGO zdjecia szpiegowsiego tej bryczki. I nagle BUM - cala prezentacja.Co do kopiowania elementow - jasne. Ale do znudzenia bede powtarzal. Oryginaly skonczyly sie dawno temu :-) Jest jeden element ktory mnie strasznie rozbawil w Tesli S :-) Jak tylk zobaczylem logo Tesli od razu naszlo mnie takie skojarzenie...
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-27 11:07
A ja Ci będę do bólu przypominał, że się przynajmniej częściowo mylisz - nie ma żadnego pisanego nakazu mówiącego stylistom, by bezczelnie naśladowali innych (taką 'kreatywność' to tylko o kant (_!_) obić!), tym bardziej jeśli o takich małoseryjnych twórców o jakim tu mowa chodzi! :-) Nie zapominaj, że istnieją jeszcze jeżdżące projekty odznaczające się oryginalnością, albo inaczej mówiąc: nie zgapiające od innych...i to wcale nie kosztujące fortuny! Trochę klasy na pewno nikomu nie zaszkodzi...
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
vette 2009-03-27 11:35
Ale podejscie takie, ze Tesle palimy na stosie bo nie stworzyla unikatu na skale swiatowa jest bezsensu. W ten sposob mozna spalic 95% swiatowych producentow. Dla mnie Tesla S owszem traci innymi modelami (szczegolnie uwiera mnie lukowata linia okien jak w Karmie i przod z Maserati) ale nie beda mieszal ich z blotem. Tym bardziej ze oferuja naped jakiego prozno szukac.
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
karlone 2009-03-27 13:18
Ja również przychylam się do opinii vette. W dzisiejszych czasach trudno o jakieś wyjątkowe rozwiązania stylistyczne jeśli idziemy w stronę mniejszych oporów powietrza, to nie możemy spodziewać się jakiś szalonych krzywizn. Jak dla mnie ten model wygląda coś jak spłaszczone od góry audi A4. Wg mnie nie jest źle, proporcje są zachowane, a czy komuś się podoba to już inna sprawa.
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-27 16:45
Panowie, panowie, pewnie, że życzę sukcesu Tesli chociażby już za to, że zaryzykowali i idą pod prąd ze swoim nowatorskim konceptem, ale niech mnie dunder świśnie, czemu nie pofatygowali się chociaż o coś oryginalniejszego? I nie mam tu na myśli ogólnej linii pojazdu, tylko niektóre elementy stylistyczne... Nie próbuję na siłę usprawiedliwiać producentów aut za wyświechtane stylizacje, bo w dzisiejszych czasach robi się to poważnym problem i już dawno przestało być domeną Chińczyków, czy Koreańczyków, tylko nie wszyscy to widzą (lub chcą dostrzec), ale też nie wyolbrzymiajcie ("W ten sposób można spalić 95% światowych producentów"-), czyniąc sprawę błahą, bo tak to i ja mógłbym marudzić chociażby na producentów pick up'ów, że nic nowatorskiego stylistycznie nie proponują, a uwielbiam amerykany w tej klasie! Dam Wam przykład: popatrzcie na Cadillac'a - może już nie te ociekające luksusem gabloty, ale kurde - stworzyli filozofię stylistyczną i są jej wierni. Oczywiście, że nie każdy ich model mi się widzi, ale kurde są konsekwentni w celu jaki sobie założyli i to w nich cenię! Jeśli nie amerykański, to europejski przykład - francuscy producenci aut (których to produktów nie cierpię) - paskudne, udziwnione, ale konsekwentne w swojej filozofii stylistycznej auta...
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
vette 2009-03-27 17:03
...szczegolnie najnowsze Renault Megane :-) Zaiste udziwnione, konsekwentne.. tylko gdzies je juz widzialem? U Koreanczykow - KIA, Hyundai jak w morde strzelil.
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-27 19:51
No tak, masz absolutnie racje (choć sam już nie mam pojęcia kto kogo podglądał), właśnie dlatego określiłem to kolektywnie - francuscy producenci - bo i o dziwo nawet u nich zaczynają się wkradać obce pierwiastki i zawsze wyjdzie coś z lewego łoża..np. C5.;-) Zresztą i tak mnie te ich auta nie interesują, wiec pal licho z nimi! :-D
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
vette 2009-03-27 20:44
Dla mnie ostatni oryginal z Francji to Citroen XM.
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-27 23:00
Chyba nie zaprzeczysz, że C6 jest oryginalny? Ale i zarazem paskudny...:-D
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
vette 2009-03-28 00:37
Owszem. Ale to i tak popluczyny XM nie mowiac juz o slynnym DS.
Chevy Suburban
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
Chevy Suburban 2009-03-30 19:46
Tak na boku Aron, z francuskich aut całkiem przyjemny jest np. Peugeot 607 lub 407 Coupe (z tyłu Ferrari :-) ), więc nie mów, że wszystkie są paskudne... :-/ Dla mnie w.w. modele to jedne z najciekawszych europejskich produkcji! :-) Trzeba ich też pochwalić za świetne diesle w rozsądnych cenach (prawie w ogóle nie czuć, że to ropniaki i dlatego chwalę :o ) w przeciwieństwie do przereklamowanych TDI, które w autach <200000zł terkoczą jak traktory... :-| Co do Tesli, wreszcie cena jest "rozsądna". A my się dziwimy w następnym wątku, dlaczego hybrydowy Yukon nie ma powodzenia za te same pieniądze. :-D Wszyscy czekali na Teslę. :-D Chociaż ja osobiście liczę na Fisker Karma-nie dość, że znacznie bardziej mi się podoba z wyglądu, to i rozwiązanie techniczne (puki co) jest znacznie bardziej godne zaufania.
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-30 20:07
Sorry, ale de gustibus non disputandum est...więc Ci nie przytaknę - 607 jako limuzyna ok, ale 407 to już paskuda! Francuskich nie lubię przede wszystkim za ich przekombinowany design - szczególnie głupio 'śmiejące się' Peugeot'y są dla mnie żenujące!
Chevy Suburban
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
Chevy Suburban 2009-03-30 20:10
O gustach się nie dyskutuje......i dlatego się nie ocenia czegoś z góry... Dla mnie też ten przód jest nie do przełknięcia, ale 407 Coupe wybaczam ze względu na tył i linię boczną. 607 to Peugeot jeszcze w starym stylu-porządna, wygodna limuzyna bez udziwnień. Właściwie to są wyjątki-jedyne francuskie auta, które mi się podobają, więc nie czuj się jakoś specjalnie atakowany... Zwolennikiem "francuzów" bynajmniej nie jestem...
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2009-03-30 20:20
Co to za bzdura, a niby jak mam nie z góry przekonać się do jego designu? Wystarczą mi foty by stwierdzić, że jest - dla mnie - ohydny (nie cierpię wydłużonego przodu 407 - to auto jest nieproporcjonalne i ja mu dziękuję, not for me)! Coś chyba pomyliłeś z osiągami i innymi subiektywnymi odczuciami - co do tych nie ocenia się z góry, ale tych wartości to ja nie krytykowałem... Nie czuję się atakowany, no co Ty Chevy, luzik - to się zwie po prostu polemika! :-)
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
JarekJurek 2009-04-03 09:52
Owszem, W Modelu S jest sporo zapożyczeń - szczególnie rzucił mi się w oczy tył niemal żywcem wyjęty z Jaguara XF - ale składają się one w niezwykle harmonijną, piękną wręcz całość. Podoba mi się. Trzymam kciuki. A C6 jest przepiękny, w przeciwieństwie do np. aktualnych BMW.
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
Marius 2011-08-21 12:40
50.000 euro to nie jest wcale tak dużo jak na taką wypasiona limuzyne, 500km zasiegu wystarczy, a jak jade w dalszą trase to i tak po 500km robie 45 min przerwy na goracy posiłek i autko moze sie spokojnie ładowac. To auto jest bezkonkurencyjne, spala w przeliczeniu 2 L/100km. Zamawiam ta bryke http://www.teslamotors.com/de_DE/models/specs (Moje BMW 740d 2010r o podobnej masie i troszeczke gorszych osiagach spala 9 L/100km!!! i do tego kosztowało 122.000 euro !!! )
ARON
Tesla Model S - nieoczekiwana premiera
ARON 2011-08-21 14:28
Po 500 km kierowca V8 zazwyczaj robi przerwę przymusową na tankowanie, ale diesel może spalić mniej, wiec możesz sobie dla organizmu odpocząć, a gdzie po każdych (teoretycznie) 500 km znajdziesz miejsce do naładowania auta w krótkim czasie i ew, za friko? Nawet w USA tak nie ma... Żeby naładować konkretnie auto elektryczne musiałbyś pochłonąć posiłek jak na typowym, polskim weselu...