Auta amerykańskie » Aktualności » Ford Mustang Roush Stage 1 i 2 - gra pozorów

Ford Mustang Roush Stage 1 i 2 - gra pozorów
2011-08-10 - A. Łukasiewicz Tagi: Muscle cars, Roush, Ford Mustang
Fanom amerykańskich aut nazwa Roush powinna kojarzyć się z marką, która wyrobiła sobie renomę wśród akcesoriów tuningowych do Fordów i jej licznych, zmodyfikowanych Mustangów. Założyciel - Jack Roush - legenda amerykańskiego sportu motorowego, kiedyś kierowca wyścigowy w różnych klasach drag racingu, jest aktywnym biznesmanem w tej branży, posiadającym własny team wyścigowy NASCAR. Zazwyczaj jak na naszych łamach pada hasło Roush, to raczej na pewno będzie mowa o Roush Performance, czyli kolejny pomysł na kultowego Forda Mustanga.
Nie inaczej będzie i tym razem, choć de facto firma ta produkuje znacznie więcej cennych akcesoriów lub podzespołów do modyfikacji Fordów (w tym instalacje gazowe do F-150!), aż po gotowe silniki, po które sięgają takie sławy amerykańskiej motoryzacji, jak Chip Foose, Roy Brizio, czy firma Superformance.
Roush Mustang Stage 1 i 2, to - by nie popadać w rutynę - tym razem gra pozorów, niż dzikie stado koników galopujące pod maską. Dlaczego? A no dlatego, że zostały opracowane dla klientów, którzy chcieliby uczynić jedynie coś z wyglądem. Nie dziwota, skoro Mustangów jest na amerykańskich drogach masa, a firm oferujących części do ich modyfikacji jeszcze więcej, toteż dla przywiązujących wagę do indywidualnego wyglądu jest z czego wybierać.
W skład „Stage 1” wchodzi ospojlerowanie tj. nowy grill aluminiowy z lampami, dokładka aerodynamiczna przedniego i tylnego zderzaka a’la dyfuzor, nakładki progowe oraz lotka tylnej klapy bagażnika i blenda między światłami ze imitacją wlewu paliwa i autografem Jack’a. Czysto wizualnymi elementami są zaślepki bocznych, trójkątnych okienek w stylu klasycznych wylotów, liczne emblematy z logo Roush/Stage 1 z plakietką w komorze silnikowej oraz obligatoryjne dywaniki. W Stage 2 otrzymujemy jeszcze klasyczne, 5-ramienne i chromowane alufelgi 18” z przyczepnymi oponami marki Cooper wraz ze sportowym zawieszeniem.
Taki rozszerzony pakiet stylistyczny „Stage 2” kosztuje 7’800 USD (+ koszt przesyłki) i trzeba przyznać, że wyróżnia Mustanga spośród reszty, choć nie należy zapominać, że pod maską drzemie seryjny silnik. Opcjonalnie można wybierać spośród sportowego wydechu, układu hamulcowego, tapicerki, innych/większych felg i wielu innych dodatków nie wpływających na specyfikacje jednostki silnikowej. Wszystko dla oka, ale w razie potrzeby, to i jest z czego wybierać dla silnego serca, choć ono nie sługa, więc trzeba już głębiej sięgnąć do portfela…
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ford Mustang Roush Stage 1 i 2 - gra pozorów
Podobne: Ford Mustang Roush Stage 1 i 2 - gra pozorów




Podobne galerie: Ford Mustang Roush Stage 1 i 2 - gra pozorów



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ford
Newsletter
Galerie zdjęć