Barrett-Jackson: Cadillac Series 62 Louis Vuitton

Przyznacie, że luksusowa marka Louis Vuitton bardzo posuje do wizerunku Cadillac’a - szczególnie z czasów, gdy benzyna była w Ameryce tańsza, niż markowa woda mineralna. Echem tamtych lat, niech będzie Cadillac Series 62 Convertible w wersji Louis Vuitton.

Auto z 1962 roku stało się jedną z gwiazd aukcji Barrett-Jackson. Choć Cadillac nie wygląda dokładnie tak, jak w momencie, gdy opuszczał fabrykę, to wykonano przy nim kawał dobrej roboty. Felgi, zestaw audio o mocy 1000 Wat to znak naszych czasów. Mamy również, niezwykle pokrycie dachowane wykonane z powlekanej egipskiej bawełny z charakterystycznym wzorem. To nie auto. To pomnik czasów, gdy amerykańskie cztery kółka przyćmiewały rozmachem i luksusem wszystko inne co było produkowane na świecie. Ameryka radosna i potężna jak nigdy. Cadillac poraża swoją wielkością. W jego bagażniku spokojnie zmieściłby się europejski przedstawiciel autek małolitrażowych. Obecnie taki Cadillac jest w stanie skupić na sobie wzrok miłośników czterech kółek dużo bardziej, niż najnowsze auta naszpikowane elektroniką i plastikiem. Ot taki znak naszych czasów. Bezduszna technologia wyparła rzemiosło i rękę mistrzów…