Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Cadillac CTS-V Coupe HPE Twin-Turbo V1000 - parszywa dwunastka
Cadillac CTS-V Coupe HPE Twin-Turbo V1000

Cadillac CTS-V Coupe HPE Twin-Turbo V1000 - parszywa dwunastka

2011-07-29 - A. Łukasiewicz     Tagi: Cadillac, Hennessey, Cadillac CTS-V, Cadillac CTS-V Coupe
HPE, czyli Hennessey Performance Engineering do znana nam dobrze i dosyć często pojawiająca się na naszych lamach nazwa. Teksański tuner przede wszystkim US Cars, ale nie tylko, bo też niektórych „egzotyków”, czy „Japończyków” udowodnił nam dobitnie i to nie raz, że w miejscowości Sealy jest prawdziwa kuźnia licznych koni mechanicznych, więc „Don’t Mess with Texas”! Od jakiegoś czasu HPE ma także swojego dystrybutora w Europie - holenderska firmę Hammink Performance. Najnowszy projekt HPE to mocno zmodyfikowany, seryjnie najmocniejszy Cadillac wszechczasów - CTS-V. Pod trochę przydługawą nazwą CTS-V HPE V1000 Twin-Turbo kryje się teksańska masakra koniami mechanicznymi. Sam CTS-V nie należy fabrycznie do słabeuszy - druga generacja, produkowana od 2008 ma pod powiększoną maską silnik V8 z Corvette ZR1 zdławiony do „jedynie” 556 KM i 747 Nm. Hennessey poszedł nieco inną drogą, niemalże podwajając moc do niesamowitego 1000 KM, osiąganych przy 6400 obr. i 1288 Nm przy 4000. Możliwe to było dzieki nowemu silnikowi V8 GM LS 427 (7 L), któremu wszczepiono aż dwie turbosprężarki (twin-turbo) zaworem wastegate na każdą i elektroniczną kontrolą ciśnienia doładowania. Lecz to nie wszystko, szereg modyfikacji obejmuje kute tłoki o niskiej kompresji i korbowody oraz wał korbowy Callies 4340 - planowane i wyważane. Śruby montażowe podzespołu silnika pochodzą od ARP. Ma on wysokoprzepływowe głowice cylindrów, wałek rozrządu HPE V1000, poprawiony cały układ paliwowy (od pompy po wtryski), chłodnica powietrza doładowującego, wydajny filtr K&N, nowy termostat i skalibrowany ECU. Wydech sportowy jest ze stali nierdzewnej. Po każdej instalacji motor jest testowany i dostrajany na hamowni i sąsiednim torze, dzięki czemu mamy 1 rok/12’000 mil gwarancji na silnik i robociznę, ponadto ma swój numer seryjny.
Przyrost mocy wymaga w przypadku manuala wymiany sprzęgła na podwójne-wzmocnione Centerforce, a jak mamy automat, to m.in. wzmocnienia konwertera. Układ hamulcowy Brembo ma ceramiczne tarcze o średnicy 15,1 cala z zaciskami 8-tłoczkowymi przód i 6 tył., które wyglądają poprzez ramiona 20-calowych felg Hennessey z oponami Michelin Pilot Super Sport (275x30 przód i 345x30 tył). Adaptacyjne zawieszenie obniżono o 1 cal i skalibrowano na nowo przy pomocy emerytowanego kierowcy testowego GM - Johna Heinricy. Z zewnątrz brutalne coupe wyróżnia się karbonowym body kitem poszerzającym nadwozie oraz maską z wylotami chłodzącymi - większość elementów polakierowano w kolorze nadwozia. Mały upgrade przeszło także wnętrze. Doszła częściowo nowa skóra i szwy, podsufitkę obszyto alkantarą, na zagłówkach wyhaftowano logo tunera, dołożono nowe dywaniki i karbonowe nakładki progowe. HPE stworzy jedynie limitowane 12 egzemplarzy CTS-V Coupe Twin-Turbo V1000 i biada, kto przypadkowo będzie chciał zmierzyć się z jednym z „parszywej dwunastki” na ulicy, czy torze. Ten Caddy ma bombowe osiągi, więc nabywca otrzyma dodatkowo jednodniowe szkolenie na torze pod okiem Johna Heinricy w prezencie.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Cadillac CTS-V Coupe HPE Twin-Turbo V1000 - parszywa dwunastka

Cadillac CTS-V Coupe HPE Twin-Turbo V1000 - parszywa dwunastka
jjjj 2012-07-29 22:15
cena też bobmbowa jak osiągi !!! 157 tyś euro !!!