Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Cadillac CTS-V po kuracji GeigerCars
GeigerCars CTS-V

Cadillac CTS-V po kuracji GeigerCars

2009-12-08 - A. Łukasiewicz     Tagi: Cadillac, GeigerCars, Cadillac CTS, Tuning, Cadillac CTS-V
O tym, że niemiecka ekipa z GeigerCars zna się na amerykańskich autach wiemy nie od dziś. W końcu poza codzienną robotą, jak import, homologacje, czy też serwis aut amerykańskich od czasu do czasu zaprezentują jakąś objechaną odmianę po tuningu. Przy czym należy zaznaczyć, że szczególny nacisk kładą oni zazwyczaj na zmiany mechaniczne. Nie inaczej było w przypadku ich najnowszego projektu.

Zobacz także: Cadillac CTS-V - galeria »
Tym razem wzięto pod lupę jedno z najbardziej intrygujących aut amerykańskich produkowanych w ostatnich czasach - nowego Cadillaca CTS-V. Już w swojej 1-szej odsłonie (2004-07) auto to skutecznie kopało tyłki chlubnej europejskiej konkurencji (BMW M3, Mercedes C-klasa AMG, czy Audi [R]S4). Druga generacja tylko ten dystans efektywnie powiększa, a wszystkiemu winien przede wszystkim ukryty pod maską silnik 6.2 LS9 rodem z najszybszej Corvette - ZR1. Tuning najszybszego, seryjnego Cadillaca wszechczasów zbiegł się z jego europejską premierą w salonach (74’400 EUR). Zabrano się za jego najmocniejszy punkt, czyli jednostkę napędową. W obecnej generacji CTS-V pracuje silnik z ZR1, lecz zdławiony do 564 KM i 747 Nm.

Po wizycie w monachijskim warsztacie i zwiększeniu ciśnienia doładowania kompresora jego moc wzrosła do 619 KM, a moment do niesamowitych jak na takie auto, 850 Nm. Takie wartości dzięki dodatkowemu skróceniu 5- i 6-tego biegu pozwoliły na osiągnięcie prędkości maksymalnej rzędu 330 km/h, a to już granica zarezerwowana dla aut supersportowych jak np. wcześniej wspomniana Corvette!
Do tego jeszcze typowo jak na niemiecki tuning, „optymalizacji” uległo i tak już bardzo dobrze nastrojone po testach na pętli północnej toru Nürburgring zawieszenie - cóż, kto ma znakomite drogi, ten może kombinować! Zmiany zewnętrzne ograniczyły się jedynie do polakierowania wszystkich elementów chromowanych, czy też felg w kolorze nadwozia, czyli w tym przypadku czarnym. W takiej odsłonie auto wygląda bardziej demonicznie, choć nie każdemu może się taka opcja spodobać - po prostu kwestia gustu.
GeigerCars CTS-VGeigerCars CTS-V
Cieszymy się, że w przypadku tego modelu zmiany ograniczyły się jedynie do drobnych zabiegów. W przypadku tak udanego auta bardzo łatwo byłoby przegiąć. No to nie pozostało nic innego, jak wybrać się na słynny tor testowo-wyścigowy i po raz kolejny poprawić swój znakomity wynik...



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Cadillac CTS-V po kuracji GeigerCars