Tym razem padło na markę Cadillac. Modele STS i STS-V z 2008 roku będą poproszone o wizytę w autoryzowanych serwisach. Na szczęście, nie chodzi o dziesiątki tysięcy aut ale o "zaledwie" 4586 sztuk. W czym jest problem?
Okazuje się, że system monitorujący ciśnienie w oponach robi sobie, od czasu do czasu, wolne i nie zawsze alarmuje o zbyt niskim ciśnieniu w oponach. W najlepszym razie, może się to skończyć zniszczeniem opony. W najgorszym, utratą panowania nad samochodem. Jeżeli ktoś z Was jest szczęśliwym posiadaczem modelu STS z roku 2008, radzimy jak najszybciej skontaktować się z najbliższym dealerem. Na koniec taka mała refleksja... Czy Wy też powoli przechodzicie do porządku dziennego nad tego typu wydarzeniami? Czy już nie ma aut, które wyjeżdżając z fabryki są wolne od wad wrodzonych?
Okazuje się, że system monitorujący ciśnienie w oponach robi sobie, od czasu do czasu, wolne i nie zawsze alarmuje o zbyt niskim ciśnieniu w oponach. W najlepszym razie, może się to skończyć zniszczeniem opony. W najgorszym, utratą panowania nad samochodem. Jeżeli ktoś z Was jest szczęśliwym posiadaczem modelu STS z roku 2008, radzimy jak najszybciej skontaktować się z najbliższym dealerem. Na koniec taka mała refleksja... Czy Wy też powoli przechodzicie do porządku dziennego nad tego typu wydarzeniami? Czy już nie ma aut, które wyjeżdżając z fabryki są wolne od wad wrodzonych?
Cadillac STS
Kolejne auto z wadami fabrycznymi
Get use to it!źródło: Cadillac
Tapety Cadillac 
Muzeum Mercedesa w Stuttgarcie 
Nowa Honda CR-Z 
Grand Prix Hiszpanii: Dominacja McLarena, chaos i kilka niespodzianek
Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków?
Niezwykły triumf Kajetanowicza i Szczepaniaka, Polacy wygrywają Rajd Portugalii!
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Tapety Renault 
