Auta amerykańskie » Aktualności » Chevrolet 1-50 z 1957 roku - Wujek Sam z demobilu

Chevrolet 1-50 z 1957 roku - Wujek Sam z demobilu
Wujek Sam to fikcyjna postać stworzona w celu personifikacji (narodu) Stanów Zjednoczonych w okresie Wojny Secesyjnej. Jego nazwa została rozwinięta za skrótu U.S. (United States - Stany Zjednoczone), stąd właśnie Uncle Sam. Postać wuja sama była często wykorzystywana do rekrutacji młodych ludzi do Armii. Z czasem wyraz i siła wielkiego wuja narodów (d-)ewaluowała i dziś najczęściej kojarzony jest z Armią USA.
Pewien Amerykanin, dawny oficer Military Police (odpowiednik PL: Żandarmeria Wojskowa), obecnie kolekcjoner Chevroletów bardzo przywiązał się do jednego ze swoich niegdysiejszych pojazdów służbowych - Chevroleta 1-50 z 1957 - dlatego postanowił mieć koniecznie jeden z takich w swojej pokaźnej, liczącej bagatela 457 modeli, kolekcji. Jest to najtańsza wersja 1-50 (były jeszcze 2-10 i najbardziej luksusowy Bel Air) w najchętniej wybieranej przez klientów konfiguracji - 4-drzwiowy sedan.
Dziś najwyraźniej jego sentyment do Armii stracił trochę na mocy, dlatego dzięki Volo Auto Museum -znanego ze swojej ogromnej kolekcji wyjątkowych i klasycznych aut (niestety nie na każdą kieszeń) - militarny Chevy poszukuje nowego właściciela, po 27 latach „służby” spędzonej u swego pierwszego.
Wojsko kojarzy się zazwyczaj (lub przynajmniej powinno) z cnotą i dyscypliną.
W takim „duchu” utrzymany jest nasz Chevrolet. Model z 1957 został pozbawiony w środku ze wszystkich dogodności - zapalniczki, radia, podłokietników na drzwiach, czy nawet zegarka (w końcu nikt nie mówił, że w armii będzie lekko). Za to posiada kilka ciekawych dodatków, jak kogut na dachu z wbudowaną syreną, czy przesłona przeciwsłoneczna tylko dla kierowcy…
Pod maską dla niektórych z Was zaskoczenie - zamiast klasycznego V8, rzędowa „szóstka” o pojemności 235,5 ci (3,9 L) w połączeniu z 3-biegowym automatem, czyli taką namiastka wygody. Opony zamiast standardowych kiedyś białych pasków na bokach (tzw. whitewalls), wyjątkowo całe czarne.
Auto zostało w pełni odrestaurowane i przywrócone do pierwotnego stanu, czyli w oryginalnych wojskowo-brązowe barwach wraz z czarno-szarym wnętrzem i odpowiednimi napisami. W środku o jego patriotycznej przeszłości świadczy specjalna plakietka produkcyjna. Niecałe 70 tys. mil przebiegu. Dla kolekcjonerów pojazdów wojskowych niezła gratka za dumną sumę 24’998 USD.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Chevrolet 1-50 z 1957 roku - Wujek Sam z demobilu
Podobne: Chevrolet 1-50 z 1957 roku - Wujek Sam z demobilu




Podobne galerie: Chevrolet 1-50 z 1957 roku - Wujek Sam z demobilu



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Chevrolet
Galerie zdjęć
Newsletter