Chevrolet Camaro ZL1 spóźnia się...

Co jest najbardziej potrzebne przy zakupie najmocnejszej wersji Chevroleta Camaro czyli osławionego modelu ZL1? Sporo gotówki (ponad 55,000$) - to oczywiste. Co jeszcze? Cierpliwość! Do tej pory GM wyprodukował około 300 egzemplarzy Camaro ZL1 z czego do klientów trafiła jedna sztuka - dodajmy przez pomyłkę dealera. Szczęśliwy nabywca długo nie cieszył się swoją nową zabawką bo auto ponownie trafiło do producenta. Całe to zamieszanie i opóźnienia związane są z problemami technicznymi z którymi nie może się uporać Chevrolet. Rzecznik producenta pociesza, ze uporanie się z problemami to kwestia nie miesięcy ale tygodni. Co prawda na miesiące składają się tygodnie ale nie będziemy już pastwić się nad rzecznikiem... Klienci, którzy wpłacili zaliczki na Chevroleta Camaro ZL1 chyba w najczarniejszych snach nie przypuszczali, że przyjdzie im czekać na swoje upragnione auto tak długo. GM zabronił już nawet dealerom przyjmować zamówienia na model 2012. Widać, że sytuacja jest poważna ponieważ taka decyzja na pewno spowoduje, że część klientów nie chcąc czekać tak długo pójdzie do konkurencji spod znaku choćby Shelby. Jedynym pocieszeniem dla klientów, którzy wpłacili depozyt może być fakt, iż pierwszy rocznik modelowy czyli 2012 będzie liczył bardzo niewiele egzemplarzy. A zatem po pewnym czasie auta te będą na rynku kolekcjonerskim dużo więcej warte, niż kolejne roczniki.