Chevrolet Camaro ZL1 w "klubie 11 sekund"

Nowy Chevrolet Camaro ZL1 dołączył do ekskluzywnej grupy aut, którym pokonanie odcinka 400 metrów zajmuje około 11 sekund. Seryjny Camaro ZL1 z sześciobiegową przekładnią automatyczną i seryjnymi oponami Goodyear Eagle F1 Supercar G:2 uzyskał czas 11,93 sekundy (prędkość na mecie 187 km/h), natomiast model wyposażony w ręczną skrzynię biegów był o zaledwie 0,03 sekundy wolniejszy (prędkość na mecie 188 km/h). „ZL1 to wszechstronny samochód,” powiedział Tony Roma, główny inżynier projektu Camaro ZL1. „Można nim pojechać na tor wyścigowy i cały dzień ‘kręcić’ świetne czasy przejazdu jednej czwartej mili, a następnego dnia wybrać się na przejażdżkę publicznymi drogami i docenić świetne prowadzenie. Jednym słowem - to supersamochód do codziennego użytku”Warto w tym miejscu przypomnieć, iż w zeszłym roku seryjne Camaro ZL1 2012 pokonało pełne okrążenie toru Nurburgring w czasie 7:41.27. To o blisko 40 sekund szybciej, niż Camaro SS testowane na legendarnym torze w Niemczech w 2009 roku. Północna pętla Nordschleife mierzy 20,8 km długości, składa się z około 154 zakrętów i jest uważana za najbardziej wymagającą trasę na świecie. Camaro ZL1 powstało na bazie wersji Camaro SS poprzez modyfikację ponad 30 procent konstrukcji. Samochód jest wyposażone w doładowany silnik V8 o pojemności 6,2 litra, mocy 580 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym 754 Nm. Wszystko to czyni z niego najmocniejsze seryjne Camaro w historii. Ceny modelu w USA rozpoczynają się od 54 995 dolarów.