Chicago 2013: Camaro "Turbo" - w sam raz dla Mad Maxa?

Jednym z najbardziej odjechanych aut podczas salonu samochodowego w Chicago jest bez wątpienia Chevrolet Camaro „Turbo”. Auto swoim wyglądem po prostu poraża. Wygląda jak bryka dla Mad Maxa albo jak totalnie przerysowana wizja z kreskówki... I to jest właściwy trop! Kreskówka - nie Mad Max. Auto zostało stworzone z myślą o promocji nowej animacji studia filmowego Dream Works. I ten cel spełnia w 100 procentach, gdyż nie ma możliwości, by Camaro zniknęło w tłumie innych aut. Monstrualne ospoilerowanie. Maska prosto z wersji COPO, 24 calowe felgi i nad wszystkim górujący potężny kompresor. Pod maską silnik V8 o mocy 700 KM. Wierzymy na słowo. Chyba nikomu przy zdrowych zmysłach nie przyjdzie do głowy poważne testowanie tego monstrum. Czeka je los maskotki puszczającej oko do zwiedzających. Gdy już opad szczęki towarzyszący oglądaniu zdjęć „Turbo” ustąpi - zapraszamy Was do obejrzenia trailera animacji, która jest powodem całego zamieszania.