Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
Chrysler 300C

Chrysler 300C - może być tylko lepiej?

2008-05-27 - R. Bednarz     Tagi: Chrysler
Gdy w roku 2004 Chrysler 300C wszedł do sprzedaży, był jak świeży powiew wiatru o poranku. Przepiękne nadwozie, po dziś dzień zachwyca. W dużo mniejszych superlatywach możemy wyrażać się o jego wnętrzu. Cóż, wizytówką Chryslera są wnętrza o delikatnie mówiąc dyskusyjnym doborze materiałów i samej stylizacji. Dlaczego o tym wspominamy? Powoli musimy się przygotowywać na gruntowne odnowienie modelu 300C. Na szczęście, wiadomości które do nas docierają napawają optymizmem. Zespół pracujący nad popularną trzysetką, bardzo ostrożnie podchodzi do zmiany kształtu nadwozia. Tutaj możemy się spodziewać delikatnego szlifu, który nie odbierze unikatowej urody auto. Rewolucja za to czeka nas we wnętrzu auta. Przejdzie ono prawdziwą metamorfozę. Inżynierowie obiecują, że jakością dorówna japońskiej konkurencji. Podobnie zresztą ma być w przypadku kolejnych aut Chryslera. Poprawa jakości wnętrz, traktowanych przez lata po macoszemu, jest obecnie jednym z priorytetów. Nam pozostaje trzymać kciuki...
Chrysler 300CChrysler 300CChrysler 300CChrysler 300CChrysler 300C



źródło: Autoblog

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
8

Komentarze do:

Chrysler 300C - może być tylko lepiej?

ARON
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
ARON 2008-05-27 18:29
Dobrze, w dobrym kierunku zmierzają, tylko, że ogólnie wnętrza Chrysler'ów nie są aż tak złe - przynajmniej w porównaniu do niemieckiej konkurencji są bardzo przejrzyste & banalne w obsłudze - człowiek może skupić się na samej jeździe, a nie na niektórych zbędnych guzikach...
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
pplar 2008-05-27 20:42
piekna fura - nic sie nie zestarzala. Az dziw bierze ze ona ma juz 4 lata
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
vette 2008-05-27 21:36
Co do designu to kwestia gustu. Mi sie zdecydowanie nie podoba. Natomiast kwestia jakosci plastikow nie podlega dyskucji - jest bardzo kiepska w porownaniu do wspomnianej niemieckiej konkurencji.
ARON
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
ARON 2008-05-27 21:53
Aż? Co to jest 4 lata... A też po co zmieniać (mówię teraz o karoserii), skoro auto jest udane? Zresztą 300C stał się klasykiem już na starcie, a takie auta nie starzeją się nigdy... Jeszcze tylko jakość dopieścić & będzie super!
Chevy Suburban
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
Chevy Suburban 2008-05-27 22:21
Vette, jesteś w zdecydowanej mniejszości. Nawet przeciwnikom amerykańskiej motoryzacji ten model się podoba, co widać po liczbie tych aut na europejskich drogach. No, ale o gustach się nie dyskutuje, więc kończę o tym. Lifting wg mnie się przyda, ale widać, że Amerykanie mocno starają się rywalizować z europejskimi/japońskimi konkurentami. Po 4 latach odmładzanie modelu i taka troska o wnętrza?? Jeszcze niedawno nikt by tym sobie w USA głowy nie zawracał. Na pewno nic w tym złego, oby jedynie ceny nie poszły przez to w gorę. I jeszcze żeby troszcząc się o plasticzki i ekonomię nie zapomnieli o wyglądzie swoich aut, jak ich konkurenci zza oceanu...
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
vette 2008-05-27 22:24
Chevy zle zrozumiales moj post. Ja jestem wielkim fanem 300C. Uwazam go za najladniejszego sedana w klasie. Chodzi mi tylko o to, ze kabina a wlasciwie uzyte plastki sprawiaja wrazenie troche tandetnego. Tego na zdjeciach nie widac ale na zywca juz tak.
Chevy Suburban
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
Chevy Suburban 2008-05-27 22:53
Vette napisałeś-"Co do designu to kwestia gustu. Mi sie zdecydowanie nie podoba." Jasna i przejrzysta wypowiedz. Chyba nie mogłem inaczej zrozumieć... Lepiej popraw ten post. Hehe
Chrysler 300C - może być tylko lepiej?
vette 2008-05-27 22:55
Zauwaz ze odnosilem sie do postu Arona co podkresla uzyty cytat i chodzilo w nim o wnetrze auta. Bede zatem upieral sie, ze jednak opatrznie zrozumiales :-)