Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Detroit 2011: Chrysler 200 Super S od MoPar
Chrysler 200 Super S od MoPar

Detroit 2011: Chrysler 200 Super S od MoPar

2011-01-11 - A. Łukasiewicz     Tagi: Chrysler, Mopar, Chrysler 200
Musimy przyznać, że tego roku wyjątkowo skromnie wypada salon samochodowy w Detroit pod względem (światowych) premier. Oczywiście zgodnie z naszym kręgiem zainteresowań na myśli mamy tylko i wyłącznie auta amerykańskich producentów. Najważniejszym wydarzeniem dla fanów US Cars będzie tutaj z pewnością nowa generacja Chryslera 300(C), który w porównaniu do poprzednika budzi nieco mieszane uczucia… Podobnie jak ze zdaniami na temat nowej „trzysetki”, tak i zmieniony stylistycznie Sebring, który od niedawna zwie się 200, dzieli pasjonatów motoryzacji. Przypomnijmy, że nowe elementy design-u nowego Chryslera 200 wzięły się od koncepcyjnego modelu, który pokazano na tym samym salonie dwa lata temu. Owy 200C m(i)a(ł) wyznaczać nowy kierunek w stylizacji przyszłych pojazdów marki Chrysler, charakteryzując się bardziej obłymi, zaokrąglonymi liniami. Obecna 200-tka to wariant przejściowy pomiędzy „starym” Sebringiem, a tym, co za kilka lat powinno go zastąpić. Przy okazji face liftingu poprawiono nie tylko „blachy”, ale też mechanikę (nowy silnik, inne nastawy zawieszenia, sztywniejsza konstrukcja karoserii) oraz wystrój wnętrza. To drugie w końcu charakteryzować ma się zdecydowanie lepszymi wizualnie i haptycznie materiałami, jak i zrewidowaną konstrukcją, co wpłynie na poprawę komfortu akustycznego w trakcie jazdy.
Atrakcyjność tegorocznej ekspozycji Chryslera podnieść mają wersje zmodyfikowane przez m.in. fabrycznego tunera - firmę MoPar. Tym, którzy chcieliby poprawić wygląd 200, MoPar zaprezentował jeszcze studyjny zestaw akcesoriów, nadając grzecznemu sedanowi pazura.
 
Seryjny Chrysler 200
Na pierwszy rzut oka widać większą bliskość karoserii z podłożem. Odpowiada za nią zestaw nakładek zderzaków oraz progów, jak i obniżone o 3 cale zawieszenie. Choć zdjęcia słabo to oddają, to karoseria pomalowana jest w dwóch odcieniach i ma specjalnie mało widoczny „dekoracyjny” pasek na bocznych drzwiach. Lakier linii okien jest szarym metalikiem, a powyżej czarnym matem. Dyskretnie kontrastujące odcienie współgrają z ciemnymi dodatkami jak 19-calowe felgi (z wentylowanymi hamulcami), lotka na klapie bagażnika, dyfuzor tylnego zderzaka, chromowane na ciemno lusterka, obwódka nowego, siatkowego grilla, czy ozdobne listwy okienne. Obok świateł przeciwmgielnych doszły dodatkowe listwy z diodami. Cieszącym oko dodatkiem są nietypowe końcówki wydechu i otwory wentylacyjne na masce silnika, mówiące, iż pod nią musi tkwić coś niestandardowego… To oczywiście tylko nasze fantazje, gdyż producent nie wspomniał ani słowa o silniku. Na pocieszenie siedzenia pokryto skórą od Katzkin i wyszyto na nich białe logo „S”. Bardzo udana próba podkreślenia atrakcyjności auta bez zbędnej przesady, czy nadmiaru - inaczej mówiąc fabryczny tuning w amerykańskim stylu. Znając życie już niedługo pakiet znajdzie się w oficjalnym katalogu akcesoriów MoPar.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Detroit 2011: Chrysler 200 Super S od MoPar

ARON
Detroit 2011: Chrysler 200 Super S od MoPar
ARON 2011-01-11 22:17
Nowa porcja fotek - jak dla mnie wygląda zadziwiająco dobrze, czyli MoPar odwalił kawał dobrej roboty! Szkoda, że do 300C nie oferują podobnej maski - bardzo mi się widzi, gdyż wloty te wyglądają dosyć dyskretnie...
SARTO
Detroit 2011: Chrysler 200 Super S od MoPar
SARTO 2011-01-14 20:02
Zrobić z nudnego i nieciekawego samochodu tak stylowego sleepera potrafi tylko Mopar... ale właśnie - śpioch to powinien mieć się czym obudzić! Jestem zaskoczony brakiem modyfikacji tego co najważniejsze. Pozostaje kupić takiego i wyposażyć w technikę godną SRT ;-) ...albo wybrać coś lepszego XD
ARON
Detroit 2011: Chrysler 200 Super S od MoPar
ARON 2011-01-15 11:36
Stawiam, iż pod maską jest najnowszy Pentastar V6, czyli 3.6 L i 283 KM oraz 353 Nm i to w połączeniu z 6-biegowym automatem, więc i tak nie ma "letargu", ale dziwie się z braku układu wydechowego, który zazwyczaj przygotowywany jest przez Corsa, czy sportowego układu dolotowego. Może to tylko kwestia czasu, i już np. do najbliższych SEMA zobaczymy takie elementy w oficjalnym katalogu MoPar... Dobrze powiedziane Mopar - z tak nudnego sedana zrobili ciekawie prezentujące się auto, że nawet mi się spodobał! :-)