Dodge Ram RT Terramoto - SRT według Fastlane

Mamy styczeń roku 2002 i salon NAIAS w Detroit (Michigan). Chrysler podbudowany kilkuletnim mariażem z niemieckim Daimlerem oraz znaczną poprawą sprzedaży coraz ciekawszych modeli prezentuje publice COŚ, przez co w Europie normalni kierowcy złapaliby się za głowę. Mowa o Dodge’u Ram SRT10, czyli powrocie do konceptu, którego tak właściwie nie było od późnych lat 70-tych, tudzież konceptu Ram VTS z lat 90-tych. Sęk w tym, że gdyby był to klasyczny ‘muscle truck’, to raczej jak na amerykańskie możliwości nikogo by to nie zdziwiło, tym bardziej, że Ford miał wtedy w ofercie podobnego, sportowo-ulicznego pickupa - SVT F150 Lightning. Niestety inżynierowie koncernowi z bogatą historią i sportową przeszłością postanowili upchać pod maskę nie najmocniejsze V8, jakie posiadali (wtedy 5,9 Magnum), a Viperowski, wyczynowy V10 o pojemności ponad 8 litrów i mocy przekraczającej imponujące 500 KM oraz 712 Nm - oczywiście, że w benzynie! Nie był to pierwszy Ram z V10 pod maską, lecz żaden wcześniej nie był tak szalony! Jak takie wartości przekładały się na osiągi można łatwo sobie wyobrazić - manualna, 6-biegowa (automat w wersji z podwójną kabiną) skrzynia, RWD, niedociążona paka i tylne 22-calowe gumy miały ciężki żywot… Mimo wszystko starczyło to wprawnemu szoferowi na sprint do 60 mph (96 km/h) w 4,9 s i rozpędzenie się do niesamowitych 248,784 km/h, przez co swego czasu trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako najszybszy seryjny pickup świata. Dziś niestety amerykańscy producenci nie mają już odwagi by wyprodukować następców, choć trzeba przyznać, iż FoMoCo daje radę ulicznym F150 Harley-Davidson, czy ultraterenowym SVT Raptorem. Zarówno GM, jak i Chrysler porzucili w rozsądnych czasach takie projekty, a tam, gdzie odpuszczają producenci, wkraczają tunerzy. Jedną z takich ciekawych firm jest teksańska Fastlane z Houston. Ekipa specjalizuje się w amerykańskich maszynach i jak na prawdziwych kowboi przystało, mają sentyment do pickupów. Po ich imponującym projekcie Silverado 427SS (patrz filmik), wzorowanym na oryginalnym koncepcie GM z SEMA 2006, przyszedł czas na Rama R/T o przydomku „Terramoto”, co z hiszpańskiego oznacza „trzęsienie ziemi” - zbieg okoliczności z aktualnymi wydarzeniami zupełnie przypadkowy. Terramoto bazować ma na krótkim Ramie 1500 R/T 5.7 Hemi, który otrzyma kompresor podnoszący moc do ok. 500 KM, sportowy wydech, body kit, obniżone o 4-6 cali sportowe zawieszenie, 22x10-calowe koła z przodu i 24x12 z felgami od Asanti oraz zmienione wnętrze.

Jak na razie ujawniono tylko jeden szkic, natomiast gotowa, limitowana edycja powinna iść w kierunku Rama R/T od MoPar-a (SEMA 2008), z tym, że powinna być bardziej spektakularna…