Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Hennessey ZR750 Corvette ZR1 - Dont Mess With Texas!
Hennessey ZR750 Corvette ZR1

Hennessey ZR750 Corvette ZR1 - Dont Mess With Texas!

2011-04-07 - A. Łukasiewicz     Tagi: Corvette, Hennessey, Tuning, Corvette ZR-1
W 1986 Teksański Wydział Transportu i Komunikacji rozpoczął kampanię promocyjna mającą na celu ograniczenie śmieci i odpadów przy teksańskich drogach. W tym celu wymyślono frazę „Don’t Mess With Texas”. Była to swoista gra słów - nawiązywała do bałaganu ale jednoczesnie w wolnym tłumaczeniu znaczyło to - „Nie zadzieraj z Teksasem”. Zarejestrowany jako znak towarowy slogan promowano w prasie i telewizji, a nawet na przydrożnych znakach, ale przypadkowo stał się „hasłem reklamowym” Teksasu i jego mieszkańców, wyrażając ich lokalny patriotyzm, dumę. Adresowana pierwotnie do młodych ludzi akcja okazała się na tyle skuteczna, że zyskała rozgłos na cały kraj, a jej hasło zapisało się w amerykańskiej popkulturze. Teksańczycy często modyfikują to powiedzenie na np. „Don’t Mess With Texans” (nie zadzieraj z Teksańczykami) wyrażając w ten sposób swoją odwagę, czy poniekąd konserwatyzm. No i nie należy zapominać ich kowbojskiego rodowodu, a w podtekście także częstego posiadania broni.
Teksańczykiem z krwi i kości jest John Hennessey i z nim również nie należy zadzierać w kwestii aut. Jedną z jego broni stanowi Corvette ZR750 (jest też słabsza ZR700), czyli zmodyfikowana ZR1 - najszybsza, seryjna Corvette wszechczasów.

Jeśli jesteście naszymi regularnymi czytelnikami to zapewne wiecie, iż teksańska firma tuningowa z Sealy wyspecjalizowała się w modyfikacjach mechanicznych, wyciskając z jednostek duże ilości KM, a cyfra przy nazwie modelu oznacza jego moc (mierzoną na silniku). W ofercie Hennessey Performance Engineering (HPE) jest upgrade do ZR1. W skład pakietu wchodzą: nowe napinacze paska napędowego kompresora, nowy „ryjek” napędowy sprężarki, wydajniejszy układ dolotowy powietrza, wzmocnione głowice cylindrów, sprężyny zaworów, wałek rozrządu, kolektory wydechowe ze stali szlachetnej ze sportowymi katalizatorami oraz przeprogramowana jednostka sterująca pracą silnika.
Tak skalibrowany LS9 V8 dzięki wzmocnieniu i zwiększeniu ciśnienia doładowania z 9 do 13 psi oraz obrotów do 6700 (+200 do serii), wyciąga 750 KM/6600 obr. i 987 Nm/4700 obr. (seria 648 KM i 819 Nm). Wartości te przekładają się na przyspieszenie do 60 mph (96 km/h) w 2,9 s oraz pokonanie „ćwiartki” po 10,3 s, jak i prędkość maks. 360+ km/h (na oponach Michelin PS Cup). HPE nie byłoby sobą, gdyby w pakiecie nie oferowało montażu, gwarancji (3 lata lub 36’000 mil) i kalibracji na hamowni. Nominalnie na kołach ZR750 osiąga 648 KM i 843 Nm (tyle, co fabryczna ZR1 na papierze). Wartości te powinny się nieco zwiększyć w miarę docierania silnika. Klient dodatkowo otrzyma dywaniki oraz plakietki, ale najlepsze w tym wszystkim, że takiej Corvette praktycznie nie odróżnimy od standardowej ZR1!



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Hennessey ZR750 Corvette ZR1 - Dont Mess With Texas!