Loma Performance C6 Corvette BlackforceOne

Na Essen Motor Show zazwyczaj bywa tak, iż najciekawsze europejskie projekty wypływają z monachijskich garaży GeigerCars. Oczywiście ekipa z miasta Oktoberfestu dotrzymała kroku swoim Fordem GT, jednakże większą niespodziankę zrobiła Loma Performance i jej Corvette’a. Inspiracją dla tego projektu był - kto by pomyślał - prezydencki (Obamy) Boeing 747 aka Air Force One. Standardowa Corvette C6 otrzymała solidny zastrzyk energii w postaci dwóch turbosprężarek (tzw. bi-turbo/twin-turbo), które zwiększyły moc silnika do 794 KM. Przenoszona jest ona za pomocą karbonowego sprzęgła oraz wału napędowego na tylne koła. Prędkość maksymalna tego bolidu to „jedyne” 330 km/h, a przyspieszenie do setki wynosi błyskawiczne 3,4 s. Wszystko dzięki przestrojonej skrzyni biegów, która świadomie ustawiona została na efektywne przyspieszenie, a nie ogromne prędkości. Nowy układ wydechowy to rzecz obligatoryjna w takim projekcie. O odpowiednie trzymanie się asfaltu lub też toru wyścigowego dba sportowe zawieszenie z indywidualną regulacją siły tłumienia, stabilizatorów, oraz poszerzonym rozstawem kół o 8 centymetrów z przodu oraz 14 na tyle. Felgi to ultralekka odmiana kuta OZ Racing Ultraleggera HLT ze sportowymi oponami Michelin Sport Cup (275/30R19 przód, 335/25R20 tył). Za kołami prześwituje wyczynowo-karbonowy układ hamulcowy firmy Mov’it o całe 25,5 kg lżejszy niż w przypadku odmiany Z06. Naturalnie, że tak „odrzutowe” osiągi nie mogą pozostać bez odpowiedniej oprawy, dlatego naszej Corvette zaaplikowany został w pełni karbonowy pakiet aerodynamiczny poszerzający nadwozie, z funkcjonalnymi dyfuzorami oraz dziś już raczej nieuniknionymi światłami do jazdy dziennej (europ. przepisy drogowe się kłaniają). W środku nabywca może wybierać pomiędzy 300-toma (!) gatunkami skóry na obszycie tapicerki. Wnęki drzwi wyłożono karbonem, zaś niektóre elementy kokpitu wraz ze sportową kierownicą (34 cm średnicy) pokryto alcantarą. Fotele zostały przemodelowane w celu lepszego podpierania ciała. Co ciekawe - całe wnętrze z elektrycznymi bajerami i systemem poduszek powietrznych pozostało w pełni funkcjonalne.

C6 Corvette BlacforceOne będzie wyprodukowana w limitowanej ilości 25-ciu egzemplarzy z pełną gwarancją i dodatkowo roczną na tuning silnika. Do wyboru są trzy podstawowe (matowe) lakiery nadwozia o „podniebnych” nazwach: Stealth matt black, Eurofighter matt grey lub White Storm matt. Inne barwy na indywidualne zamówienie. Ceny wyjściowa za kompletny pojazd zaczyna się kwotą 190 tys. EUR - hm, ZR1 wyniesie nas znacznie taniej...