Auta amerykańskie » Aktualności » Mustang Marc VDS GT3 szykuje się na podbój Europy

Mustang Marc VDS GT3 szykuje się na podbój Europy
2010-04-16 - A. Łukasiewicz Tagi: Ford, Mustang, Ford Mustang
FoMoCo ma bardzo długą historię związaną ze sportami motorowymi. Pomijając big blockowe muscle i pony cary, które podbijały milowe „ćwiartki” całej Ameryki, także za granicą świętowano wyścigowe triumfy na najbardziej wymagających torach.
Poza drag racing’owymi Mustangami (Cobra Jet, Boss), czy full size-modelami także supersportowe maszyny pokroju Cobry Shelby’ego, GT40 (wraz z czasowo reanimowanym potomkiem GT) napędzały głównie europejskiej konkurencji stracha. Wygląda na to, iż szykuje się powtórka z historii…
Nowy Mustang model 2010/2011 jest przygotowywany do startów w europejskiej serii wyścigów FIA GT3. Belgijsko-kanadyjski team kierowców (Eric De Doncker oraz Scott Maxwell) szykuje się do konkurencji modelem VDS GT3, który ma po raz kolejny podnieść swoim oponentom - Porsche, BMW-Alpina, Mercedes - ciśnienie.
Egzemplarz z numerem seryjnym MVDS001/001 został „uzbrojony” w Kanadzie przez firmę Multimatic (wcześniej przerabiała na wyścigowe warianty Forda GT), a następnie został przetransportowany do Wielkiej Brytanii, gdzie na firmowym torze doświadczalno-testowym Forda (Luton, hrabstwo Bedfordshire) przeszedł szereg prób i to z pozytywnym wynikiem.
Pod maską Mustanga Marc VDS GT3 pracuje 5.3-litrowy silnik V8 produkujący 580 KM. Biorąc pod uwagę, iż ciężar gotowego do startu modelu wynosi 1350 kg, nie trzeba być zbyt rozgarniętym technicznie, by się domyślić, że osiągi będą piorunujące!
Auto otrzymało poszerzający aerodynamiczny body kit wraz z powiększonym rozstawem kół z ultralekkimi felgami oraz wyczynowymi oponami Michelin, plus boczny wydech (tzw. side-pipes). Wszystkie przeróbki podporządkowano praktyce, dlatego nasz Mustang z gigantycznym spojlerem…a właściwie skrzydłem na bagażniku nie wygra konkursu piękności, ale nie oto w tym wszystkim chodzi. Na koniec mała ciekawostko-zagadka - przedni wlot na masce silnika przypomina ten z innego, nie mniej spektakularnego, amerykańskiego auta… Pytanie, do czytelników: jakiego? Trzymamy za błyskotliwych oraz samą drużynę wyścigową Marc VDS kciuki - pokażcie producentom ze Starego Kontynentu potencjał US Cars!
Auto otrzymało poszerzający aerodynamiczny body kit wraz z powiększonym rozstawem kół z ultralekkimi felgami oraz wyczynowymi oponami Michelin, plus boczny wydech (tzw. side-pipes). Wszystkie przeróbki podporządkowano praktyce, dlatego nasz Mustang z gigantycznym spojlerem…a właściwie skrzydłem na bagażniku nie wygra konkursu piękności, ale nie oto w tym wszystkim chodzi. Na koniec mała ciekawostko-zagadka - przedni wlot na masce silnika przypomina ten z innego, nie mniej spektakularnego, amerykańskiego auta… Pytanie, do czytelników: jakiego? Trzymamy za błyskotliwych oraz samą drużynę wyścigową Marc VDS kciuki - pokażcie producentom ze Starego Kontynentu potencjał US Cars!
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Mustang Marc VDS GT3 szykuje się na podbój Europy
Podobne: Mustang Marc VDS GT3 szykuje się na podbój Europy




Podobne galerie: Mustang Marc VDS GT3 szykuje się na podbój Europy



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ford
Galerie zdjęć
Newsletter