Nowy GMC Terrain Denali - w stronę luksusu

Wersja Denali to od dawna synonim luksusu. Klient wybierając ten wariant auta może w ciemno założyć, że lista wyposażenia będzie długa niczym rolka papieru toaletowego. Oczywiście cena auta również niebezpiecznie podskoczy. Ostatnio GMC postanowił dopieścić klientów, którzy planują zakup GMC Terrarin i zaprezentował wersję Denali tego ciekawego SUV-a czy może raczej crossovera. Na tle swoich konkurentów Terrain wyróżnia się muskularną stylizacją, która ma w sobie moc. Potężny grill, który w wersji Denali ocieka chromem, nadmuchane nadkola. Auto budzi respekt. Największą jednak zmiana ukryta jest pod maską. Auto otrzymało nowy silnik. Jak to ostatnio bywa - jest to jednostka V6. Ma ona jednak większą pojemność (3.6 litra) od starego 3-litrowego motoru. Dzięki temu moc auta  przekroczyła granicę 300 KM. Auto legitymuje się lepszymi osiągami przy podobnym apetycie na paliwo jak przy jednostce 3-litrowej. Osoby dla których ideałem oszczędności jest silnik od kosiarki mogą sobie zażyczyć pod maskę GMC Terrain Denali silnik 4-cylindrowy 2.4 litra o mocy 182 KM. Na ulicy rozpoznamy tą wersję po mniejszych felgach (18 cali). Cóż, dla nas ta wersja silnikowa jest nieporozumieniem w takim aucie więc szybko o niej zapominamy. Jak przystało na auto dla macho, Terrain dysponuje napędem na 4 koła. Jest również dostępna wersja z napędem na jedną oś. Jednak wtedy Terrain staje się małym kłamczuchem, który podaję się za kogoś kim nie jest.

Na razie GMC nie ujawnił cen luksusowej odmiany Terrain. Tanio na pewno nie będzie, choć po naszej stronie globu i tak cena wydawać się będzie śmiesznie niska.