Nowy Ram - ukryte zalety

Chrysler zaprezentował nowego Rama. Osoby mniej zorientowane nawet nie zauważą różnic pomiędzy modelem na rok 2013 a wersją, która wciąż znajduje się w salonach sprzedaży. Pozory potrafią mylić. Producent nie ograniczył się do tanich chwytów w stylu - zmienimy grill, lampy, dołożymy kilka świecidełek i klienci rzucą się na "nowość" W modelu na rok 2013 nacisk położono na to czego nie widać, można natomiast odczuć - podczas jazdy i na... stacji benzynowej. Stary i wysłużony silnik V6 3.7 litra został zastąpiony nową jednostką z serii Pentastar o pojemności 3.6 litra. Oferuje on osiągi godne silników V8. 305KM i duży moment obrotowy (13% wyższy, niż w starym silniku). Do tego niższe o około 20% zużycie paliwa. To jednak nie koniec - stary 4-biegowy automat został zastąpiony nową skrzynią automatyczną o 8 przełożeniach. Będzie on również stanowił dobraną parę z silnikiem HEMI V8 o mocy 395 KM. Nowa skrzynia na pewno wpłynie na komfort podróży i niższe pragnienie na paliwo. W przypadku aut użytkowych ten argument jest kluczowy. Gdy dodamy do tego system start-stop robi się naprawdę ciekawie. Amerykanie poza staniem w korku (z nieodłącznym kubkiem kawy w ręce), również potrafią rozbujać swoje stalowe rumaki podczas przemierzania bezkresnych dróg z których słyną Stany Zjednoczone. I tutaj do głosu dochodzi pneumatyczne zawieszenie Rama, które potrafi obniżyć prześwit o 1.1 cala. Dzięki temu zmniejsza się opór powietrzny generowany przez potężną sylwetkę pickupa. Obniża się także środek ciężkości co ma wpływ na prowadzenie auta. To tylko próbka możliwości - w sumie mamy kilka trybów pracy zawieszenia (w tym 2 terenowe).Projektantów nowego Rama obsesja niższego zużycia paliwa nie opuszczała praktycznie na każdym etapie prac. Ważnym elementem było obniżenie masy pickupa. Poza lżejszymi silnikami V6 odchudzono również resztę konstrukcji auta. Co ważne - bez uszczerbku dla zdolności przewozowych auta.Ram może pochwalić się również lepszymi materiałami w kabinie. Tutaj Amerykanie mają wciąż spore pole do popisu i dobrze, że systematycznie nadrabiają dystans do konkurencji. Już teraz jest naprawdę nieźle!Cóż, wcześniej Dodge Ram, teraz już tylko Ram od lat stara się dorównać popularnością Fordowi serii F. Od lat również jest to pogoń skazana na porażkę. Nie inaczej będzie i tym razem. Świetnie tutaj pasują słowa słynnego piłkarza Gary Linekera: "Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy". Tym razem jednak nie jest to gra tylko do jednej bramki!