Auta amerykańskie  »  Aktualności  »  Ram 1500 Tradesman - dla ludzi pracy
Ram 1500 Tradesman

Ram 1500 Tradesman - dla ludzi pracy

2011-02-19 - A. Łukasiewicz     Tagi: Pickup, Dodge Ram, Ram, Ram 1500 Tradesman
Samochód roboczy musi być po 1. praktyczny, po 2. praktyczny, po 3. niezawodny, po 4. oszczędny (także w zakupie), no i odrobina komfortu dla użytkownika też nie byłaby zła. Oczywiście na myśli mamy auto do ciężkiej roboty dla ciężko pracujących, a nie podróże służbowe, czy delegacje. Jest to generalnie uniwersalna formuła sprawdzająca się na całym globie, lecz w USA maja trochę inne oczekiwania… Na Chicago Auto Show Chrysler zaprezentował jedną z najtańszych wersji swojego kultowego pickupa Dodge Rama o „przydomku” Tradesman. Nazwa nie nowa i fanom MoPar-ów powinna być znajoma. Dawniej użytkowe, zabudowane odmiany dostawczaków Dodge B-Series, czy późniejszych Ram Van’ów określane były jako Tradesman (ang. handlowiec, kupiec).
 
Nowy Ram 1500 Tradesman - premiera w Chicago
Do tej pory najtańszymi, roboczymi Ramami na rynku były wersje ST z pojedynczą kabiną, ubogim wyposażeniem (jak na tamtejsze warunki) i najmniejszym silnikiem 3.7 V6 o mocy 210 KM i 319 Nm. Tradesman to taka tania odmiana ST, ale posiadająca szereg przydatnych dodatków na pokładzie i zdecydowanie więcej pod prawą nogą…
Podstawową różnicą jest silnik - zamiast najsłabszego benzyniaka mamy jego najmocniejszego odpowiednika, czyli kultowe V8 HEMI o pojemności 5.7 L i mocy 390 KM oraz 552 Nm w połączeniu z automatem. Nonsens? Otóż nie - tam takie auta często transportują towary, jakie u nas przewożą ciężarówki, tym bardziej, że w standardzie jest mocowanie pod przyczepę, plus gniazdko prądowe do niej, wzmocnione zawieszenie, stabilizatory i chłodnica oleju w silniku oraz skrzyni biegów.A propos przyczepy - maksymalny jej ciężar może wynosić ponad 4,7 tony! Auto ma pojedynczą kabiną i krótka pakę oraz napęd RWD. Możemy opcjonalnie zdecydować się na 4x4 oraz przedłużona pakę, a także wybrać tapicerkę przedniej kanapy ze sztucznej skóry lub materiałową, oraz plastikową podłogę, zamiast wykładzinowej. Inne standardowe elementy wyposażenia to: silniejszy alternator, 17-calowe, lakierowane felgi stalowe ze wzmocnionymi oponami Goodyear Wrangler SR-A i pełnowymiarową zapasówką, 98 lub 121-litrowy zbiornik paliwa (w zależności od paki), tylna oś o przełożeniu 3,55, 700-amp, bezobsługowy akumulator, chromowany grill, oświetlenie paki, halogenowe reflektory, zamykaną na klucz burtę, zabudowane wnęki błotników tylnych, układ kierowniczy o lepszym wyczuciu, czy programowane kluczyki z systemem antykradzieżowym. Wewnątrz mamy klimatyzację, 12-Voltowe gniazdko, 6-głosnikowy zestaw audio z CD + MP3 i dod. wejściem, automatyczne światła, schowek za fotelami, regulowana kolumna kierownicza i wysokość pasów, przyciemniane szyby, czy wycieraczki z regulowaną funkcją interwału. Z pasywnego i aktywnego bezpieczeństwa chroni nas 6 dwu-stopniowych poduszek, hamulce tarczowe z ABS i ESP oraz kontrolka ciśnienia w oponach. Jest też bogata lista opcjonalnego wyposażenia, także tego bardziej dla serca niż rozsądku…

Ram Tradesman zaczyna się wręcz dyskontową ceną 22’780 USD brutto i posiada gwarancję na 5 lat lub 100 tys. mil.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Ram 1500 Tradesman - dla ludzi pracy