Auta amerykańskie » Aktualności » Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć

Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć
2009-03-19 - R. Bednarz Tagi: Ford, Mustang, Muscle cars, Roush
Nie trzeba mieć zdolności jasnowidzenia, by przewidzieć, że tunerzy wezmą na swój warsztat najnowszego Forda Mustanga model 2010. Tak było, jest i będzie.
Roush zaprezentował swój model 427R w nowej karoserii. Na pierwszy rzut oka widać zmieniony przedni i tylni zderzak w stosunku do modelu seryjnego. Boczne szybki tylnie zostaly wyposażone w gustowne żaluzje. Nowy wzór felg - w standardzie Roush daje nam 18 cali, jednak na usilną prośbę, popartą rzecz jasna gotówką, założy nam nawet obręcze 20 calowe. Jak zwykle w przypadku takich aut, przybyło sporo dodatków, których głównym zadaniem jest poprawić samopoczucie własciciela. Mamy zatem ozdobne paski na karoserii, aluminiowe pedały, lotkę z tyłu auta. Znajdziemy również bardziej praktyczne, ot choćby drążek zmiany biegów o skróconych ścieżkach. Roush znany jest z tego, że jego auta dopieszczone są pod względem zawieszenia. Dotyczy to również najnowszego modelu 427R. Tuner poświęcił wiele godzin by je dopracować. Mamy nowe sprężyny, amortyzatory, stabilizatory - wszystko po to, by nasz Mustang nie kłaniał się niczym panienka. Jest to ważne tym bardziej, że pod maską silnik V8 4.6 litra doładowany kompresorem. Jego moc to 435KM, a moment obrotowy 542Nm.
Roush zaprezentował swój model 427R w nowej karoserii. Na pierwszy rzut oka widać zmieniony przedni i tylni zderzak w stosunku do modelu seryjnego. Boczne szybki tylnie zostaly wyposażone w gustowne żaluzje. Nowy wzór felg - w standardzie Roush daje nam 18 cali, jednak na usilną prośbę, popartą rzecz jasna gotówką, założy nam nawet obręcze 20 calowe. Jak zwykle w przypadku takich aut, przybyło sporo dodatków, których głównym zadaniem jest poprawić samopoczucie własciciela. Mamy zatem ozdobne paski na karoserii, aluminiowe pedały, lotkę z tyłu auta. Znajdziemy również bardziej praktyczne, ot choćby drążek zmiany biegów o skróconych ścieżkach. Roush znany jest z tego, że jego auta dopieszczone są pod względem zawieszenia. Dotyczy to również najnowszego modelu 427R. Tuner poświęcił wiele godzin by je dopracować. Mamy nowe sprężyny, amortyzatory, stabilizatory - wszystko po to, by nasz Mustang nie kłaniał się niczym panienka. Jest to ważne tym bardziej, że pod maską silnik V8 4.6 litra doładowany kompresorem. Jego moc to 435KM, a moment obrotowy 542Nm.
źródło: Roush
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć

Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć
ARON 2009-03-19 11:58
Zawsze wolałem kreacje Roush'a od Saleen'a - przynajmniej Mustangi tego pierwszego prócz dużej mocy i co za tym idzie świetnych osiągów dodatkowo znakomicie się prowadziły, a i również niczego sobie wyglądały, czego nie powiem o Saleen'ach! Szkoda jeszcze, że Jack nie zajął się tym cholernym zderzakiem tylnym - a przynajmniej kawałkiem gołego plastiku u dołu - prezentowałoby się to na pewno lepiej!
Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć
Muscle 4 live 2009-03-19 12:48
No...jest troche lepiej Roush zna sie na rzeczy (ja też wole go od Saleen'a) ale wciąż ma te pasztety zamiast tylnich świateł.
Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć
camkus 2009-03-19 19:30
Ładne autko, fajnie że udoskonalił zawieszenie i wygląd troszkę podrasował, zawsze "pasowały" mi przeróbki Rousha.
Zdaje mi się czy ta nowa generacja Mustanga będzie miała lepsze zawieszenie od starego, coś mi sie tak o uszy obiło....
Podobne: Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć




Podobne galerie: Roush 427R czyli poprawianie nowego Mustanga czas zacząć



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ford
Galerie zdjęć
Newsletter