Saturn Sky z napędem elektrycznym

Bez większego rozgłosu powstał Saturn Sky z napędem elektrycznym. Za wszystkim stoi firma AMP, która wyeksmitowała na bruk, 4 cylindrowy silnik spalinowy, a w jego miejsce wsadziła silnik elektryczny własnej konstrukcji.

Roadster po takiej przeróbce ma się rozpędzać do setki w czasie 5.7 sekundy - co jest wynikiem lepszym, niż w wersji z silnikiem spalinowym. Z kolei, prędkość maksymalna została ograniczona do 145km/h. Słowem, osiągi typowe dla specyfiki silników elektrycznych - spore przyśpieszenia i niewielka prędkość maksymalna. Co do zasięgu auta - na jednym ładowaniu, auto jest w stanie pokonać 241km. Zatem spokojnie możemy myśleć o zakupach a nawet wypadzie za miasto. Na dłuższe eskapady zdecydowanie bezpieczniej wybrać się innym autem.

Najciekawsze, że Saturn Sky w wersji z napędem elektrycznym trafi do produkcji. Nie będzie to co prawda skala masowa, ale seria 300 egzemplarzy. Każdy z nich ma kosztować 50,000 dolarów. Dwa razy tyle, ile GM każde sobie płacić za odmianę benzynową.